„Usłyszałam trwający egzorcyzm i przeraziłam się. Jak powinnam się zachować?”

Modląc się w pewnej kaplicy przypadkowo usłyszałam przebieg trwającego w salce obok egzorcyzmu. Bardzo mnie ta sytuacja przeraziła. Starałam się modlić za egzorcyzmowaną, krzyczącą kobietę, ale nie byłam w stanie długo wytrzymać. Jak powinnam się zachować w takiej sytuacji? Czy egzorcyzmy nie powinny odbywać się poza godzinami otwarcia kaplic dla wiernych?

Czytelniczka

Ks. Zbigniew Baran CSMA, egzorcysta: Diabłu niewątpliwie zależy na naszym przerażeniu. Wtedy może on pustoszyć wnętrze człowieka. Jak więc w takich sytuacjach reagować? Przede wszystkim: nie analizować usłyszanych słów, nie skupiać się na nich. Zamiast tego – wychwalać żywego Boga, którego w sobie nosimy, jeszcze gorliwiej Go uwielbiać. Dziękować Mu także za tę próbę wiary i zaufania. Przyzywać wstawiennictwa Matki Bożej, św. Michała Archanioła i innych świętych. Oczywiście, taka modlitwa w sąsiedztwie trwającego egzorcyzmu jest często bardzo trudna lub wręcz niemożliwa. W takim wypadku należy znaleźć sobie na modlitwę inne, spokojniejsze miejsce.

Co zaś do samych egzorcyzmów, musicie Państwo wiedzieć, że egzorcysta nie zawsze niestety posiada możliwość sprawowania swojej posługi w osobnym budynku. Ja posługuję w budynku domu zakonnego i – choć ściany są grube – to współbracia niejednokrotnie zwracali mi uwagę, że „było głośno”.