Anioł stróż Benedykta XVI

Anioł Stróż Benedykta XVI

[tekst opublikowany pierwotnie w roku 2010 – przyp. red.]

Podczas letnich wakacji spędzanych w alpejskim Les Combes w lipcu 2009 r. Ojciec Święty Benedykt XVI potknął się i zwichnął sobie nadgarstek prawej ręki. W szpitalu założono mu gips na rękę.

Opuszczając Les Combes, papież powiedział: Być może Bóg chciał nauczyć mnie większej cierpliwości i pokory, dać mi więcej czasu na modlitwę i medytację. Nawiązał też do swojego Anioła Stróża, mówiąc, że działał on jawnie według nakazów z góry. Dziękując służbom porządkowym, stwierdził, że byli oni jak aniołowie. I dodał: Niestety, mój własny Anioł Stróż nie zapobiegł mej kontuzji, niewątpliwie stosując się do nakazów z góry.

W dniu 24 grudnia 2009 r. podczas procesji do ołtarza w Bazylice Watykańskiej, aby odprawić Pasterkę, Benedykt XVI został zaatakowany i przewrócony przez chorą psychicznie kobietę. Upadł na posadzkę, nie odnosząc żadnej szkody na ciele. Tym razem Anioł Stróż czuwał skutecznie nad papieżem i zapobiegł grożącemu mu niebezpieczeństwu poprzez zdecydowaną reakcję ochroniarza. Natomiast towarzyszący mu 87-letni kardynał Roger Etchegaray doznał kontuzji podczas tego incydentu i musiał przejść operację kości udowej. Każdy wierny ma u swego boku anioła jako opiekuna i stróża, by prowadził go do życia – mówi św. Bazyli Wielki.

Anioł stróż Benedykta XVI
congerdesign | Pixabay

Aniołowie są przy nas i są dla nas. Są, aby nas bronić i nam pomagać. Interweniują w naszym codziennym życiu w różny sposób, nieraz jako wewnętrzny głos podpowiadający nam, jak mamy postąpić, innym razem w trudnej sytuacji posyłają do nas dobrego człowieka. Zawsze działają według nakazu z góry. Nie możemy sobie rościć prawa, by aniołowie byli nam posłuszni… Lecz jesteśmy absolutnie pewni tego, że święci aniołowie zawsze nas słyszą (św. Josemaría Escrivá). Do naszej modlitwy dołączają oni swoją modlitwę, przedstawiają ją Bogu i czekają na Jego polecenie.

Nauka o aniołach jest prawdą wiary. O ich istnieniu i działaniu mówi w wielu miejscach Pismo Święte Starego i Nowego Testamentu. Aniołowie są sługami i wysłannikami Boga, są wykonawcami Jego rozkazów. Są posyłani na pomoc tym, którzy mają posiąść zbawienie (por. Hbr 1, 14). Całe ziemskie życie Jezusa było otoczone adoracją i służbą aniołów. Tak samo życie ludzkie od dzieciństwa aż do śmierci jest otoczone opieką i wstawiennictwem aniołów (por. KKK 328 nn.).

Dziękujmy Bogu za Anioła Stróża, który ochrania Benedykta XVI, i za naszego Anioła Stróża. Oddawajmy im cześć. Bądźmy im wdzięczni za doznawaną od nich pomoc i opiekę.

Św. Bernard w „Kazaniu 12” naucza: Jakkolwiek wydającym polecenie aniołom jest Bóg, to jednak nie można nie okazywać im wdzięczności, skoro słuchają Go z tak wielką miłością, a nam przychodzą z pomocą w tak licznych potrzebach. Bądźmy przeto oddani, bądźmy wdzięczni tak niezwykłym stróżom. Odwdzięczajmy się im miłością, czcijmy, ile tylko potrafimy, ile powinniśmy. Jednakże cała nasza miłość, cała cześć niech się zwraca ku Temu, od którego zarówno my, jak i oni, otrzymujemy łaskę miłowania i czczenia, dzięki czemu sami zasługujemy na cześć i miłość. W Nim przeto gorąco miłujmy Jego aniołów jako naszych współtowarzyszy w przyszłości, teraz zaś przewodników i opiekunów danych nam i nadanych przez Ojca.

ks. Edward Data CSMA

Artykuł ukazał się w dwumiesięczniku „Któż jak Bóg” (2/2010)