Co święty Michał Archanioł ma wspólnego z włoską mafią? Czy można go znaleźć na Facebooku? I czy rzeczy niewidzialne można w ogóle opisać słowami? Odpowiedź na te pytania próbujemy znaleźć z Iwoną Świerkulą, prezesem Fundacji Gargano i pomysłodawczynią komiksu poświęconego Anielskiemu Wodzowi.
Skąd pomysł na powołanie Fundacji pod patronatem św. Michała Archanioła?
Powstanie Fundacji to odpowiedź na widoczny dzisiaj kryzys wartości. Chcemy przyłączyć się do tej duchowej walki, którą toczy święty Michał Archanioł (który też i nam wiele w życiu pomógł); chcemy propagować historię tego, co przed wiekami wydarzyło się na Gargano. Tym bardziej, że jest to postać, która często pojawia się w literaturze, a literatura jest głównym obszarem działania Fundacji Gargano.
Fundacja powstała po naszej pielgrzymce do Gargano z księżmi Michalitami. Byliśmy tam z mężem w 2010 r. Monte Sant’ Angelo stało się miejscem bliskim naszemu sercu. Nie był to jednak nasz pierwszy kontakt ze św. Michałem Archaniołem. Wszystko zaczęło się jeszcze w naszym starym mieszkaniu. Mieliśmy tam problem z agencją towarzyską, która ulokowała się piętro pod nami. Robiliśmy wszystko, by się jej pozbyć. Niestety, mimo wysiłków naszej administratorki, agencji nie udawało się wyrzucić. W święto Aniołów mąż rozpoczął modlitwę w tej intencji do św. Michała Archanioła – dosłownie po miesiącu agencja opuściła lokal. Wtedy też stwierdziliśmy, że musimy odwiedzić Gargano.
W tym okresie objęły mnie zwolnienia grupowe, a ponieważ zawsze kochałam literaturę – od dzieciństwa piszę wiersze, a ostatnio również opowiadania – postanowiłam swoją pasję połączyć z pracą. Z pomocą męża założyłam Fundację, która ma za zadanie promować dobro, prawdę i piękno w świecie literatury. Zwłaszcza, że w sztuce zapanowała moda na brzydotę.
I komiks to dobry środek, by propagować wiedzę o św. Michale?
Stwierdziliśmy, że trzeba tej opowieści nadać formę współczesną – dzięki temu młody czytelnik będzie mógł się łatwiej identyfikować z bohaterami opowiadania, aby na końcu dotrzeć do opisu prawdziwej historii objawień oraz do modlitwy do św. Michała Archanioła.
A te włoskie, trochę mafijne, realia, w jakich został osadzony komiks? Jest pościg, strzelanina… Czy w tej sensacyjnej otoczce nie ginie gdzieś to przesłanie duchowe komiksu?
Moim zdaniem jest to jak najbardziej do pogodzenia. Cały czas toczy się w świecie walka duchowa i ta walka, z którą mamy do czynienia w komiksie, jest tu dobrą metaforą. No i także staraliśmy się wpleść w historię symbole, które wiążą się z poszczególnymi objawieniami na górze Gargano.
I co dalej z bohaterami komiksu? Będzie można śledzić ich dalsze losy?
Tak, powstał już nawet fanpage na Facebooku (logowanie na stronie Facebook i szukamy pod hasłem Padre Michele), gdzie będzie można poznać ciąg dalszy historii Toro i Angeli. Będą tam również opowieści żołnierza z wojny koreańskiej, będą duchowe porady Padre Michele, będą artykuły z „Któż jak Bóg”. Będzie też ogłoszony konkurs z nagrodami dla osób, które przeczytały komiks.
A co jeszcze planuje Fundacja na ten rok?
Organizujemy kolejną edycję konkursu literackiego, tym razem z mottem: „To, co widzialne przemija, niewidzialne trwa wiecznie”. Chcemy skłonić czytelników do wchodzenia głębiej w istotę rzeczy, myślenia o czymś więcej niż sprawy doczesne. Szykujemy też pielgrzymkowo-literacką wyprawę do Katalonii. Co do innych pomysłów – mamy ich wiele, oby tylko znalazły się środki na ich realizację. Jeśli Czytelnikom bliskie są te wartości i chcieliby nam w jakikolwiek sposób pomóc, prosimy o kontakt.
Czy jednak nawet najlepsza literatura jest w stanie w ogóle opisać w słowach ten świat duchowy, nienamacalny?
Oddanie piękna tego świata duchowego jest niemożliwe za pomocą słów. Możemy jedynie próbować się do tego piękna przybliżać, a potem próbować przybliżać je innym. Bóg dał nam w końcu talenty, po to byśmy próbowali.
z prezesem Zarządu
Fundacji Gargano
Iwoną Świerkulą
rozmawiał
Karol Wojteczek
Fundacja Gargano powstała, by wspierać początkujących twórców, piszących w duchu wartości: Piękno, Dobro i Prawda oferując pomoc pisarzom, którzy potrzebują przyjaznego środowiska, warunków do doskonalenia warsztatu twórczego oraz wsparcia przy wydawaniu swoich prac. Szczegółowe informacje na temat jej działalności można znaleźć na stronie www.fundacjagargano.pl.
Artykuł ukazał się w archiwalnym numerze Któż jak Bóg 4/2013. Zapraszamy serdecznie do lektury!