Psalmista nazywa Aniołów rydwanami Boga. W Psalmie 68 czytamy: „Rydwanów Bożych jest tysiące tysięcy” (w. 18). Anioły są rydwanami, które wyruszają w świat, by pełnić wolę Bożą. Czerpią z tego nieopisaną radość. Błogosławią Boga, który wynagradza ich służbę.
Nie jest ważne, czy osobiście zetknąłeś się z Aniołami, ani jakie masz na ich temat poglądy. Żaden człowiek nie zdoła pojąć tajemnic Bożych. Jednego możemy być jednak pewni – gdy połączymy się z Chrystusem, gdy przybędziemy do Domu Boga żywego, spotkamy tam niezliczone zastępy Jego Aniołów (por. Hbr 12, 22). Nie powinniśmy także zapominać, że służba Aniołów nie należy wyłącznie do rzeczywistości nieba, ani nie ogranicza się tylko do nas ludzi i naszej planety Ziemi, ale obejmuje cały przeogromny wszechświat.
Drugi stopień hierarchii (druga triada)
Koniecznie musimy sobie przypomnieć to, co zostało nam już powiedziane o drugim stopniu hierarchii anielskiej, gdy zajmowaliśmy się chórem Panowań. Otóż św. Tomasz z Akwinu posługując się podobieństwem dworu ziemskiego i niebieskiego, utrzymuje, że po dworzanach, którzy stoją najbliżej króla, idą ci, którzy zarządzają dworem i państwem swojego monarchy. Z tymi dworzanami porównać można pośrednią hierarchię anielską, czyli drugą triadę: Panowania, Moce i Władze. To im właśnie jest oddany zarząd państwa Bożego, czyli całego wszechświata. Zadanie ich polega na tym, że organizują świat materialny, czuwając nad wewnętrzną dynamiką jego różnych rejonów. Jednym słowem, są odpowiedzialni za utrzymanie porządku we wszechświecie.
Panowania przewodzą dobrym Aniołom i wydają im najważniejsze rozkazy i polecenia. Moce, którym przypisuje się moc spełniania cudów, czuwają nad wypełnianiem rozkazów i poleceń. Władze natomiast, mając władzę poskramiania złych duchów, określają sposób, w jaki rozkazy i polecenia mają być wykonane. W tym też znaczeniu nazwy te stosowane są przez św. Pawła i św. Piotra.
Aniołowie chóru Mocy
Istnienie chóru Mocy zostało objawione w Nowym Testamencie. Wzmianki o tym chórze występują czterokrotnie: (1) w Liście św. Pawła do Rzymian: „I jestem pewien, że ani śmierć, ani życie, ani aniołowie, ani Zwierzchności, ani rzeczy teraźniejsze, ani przyszłe, ani Moce (…), nie zdołają nas odłączyć od miłości Boga, która jest w Chrystusie Jezusie Panu naszym” (Rz 8, 38-39); (2) w Pierwszym Liście św. Pawła do Koryntian: „Wreszcie nastąpi koniec, gdy przekaże królowanie Bogu i Ojcu i gdy pokona wszelką Zwierzchność, Władzę i Moc” (1 Kor 15, 24); (3) w Liście św. Pawła do Efezjan, w napotkanym już tekście przy omawianiu chóru Panowań: „ponad wszelką Zwierzchnością i Władzą i Mocą i Panowaniem, i ponad wszelkim innym imieniem wzywanym nie tylko w tym wieku, ale i w przyszłym” (Ef 1, 21); (4) w Pierwszym Liście św. Piotra: „On jest po prawicy Bożej, gdyż poszedł do nieba, gdzie poddani Mu zostali Aniołowie i Władze i Moce” (1 P 3, 22).
Już tylko pobieżna lektura tych czterech tekstów sugeruje nam, że mamy tu do czynienia nie tylko z dobrymi duchami, ale jak sądzą niektórzy, również ze złymi duchami lub z siłami kosmicznymi. Mamy tu na myśli przede wszystkim Rz 8, 38 i 1 Kor 15, 24. Otóż z Listu św. Pawła do Rzymian wynika, że istnieją jacyś aniołowie oraz Zwierzchności i Moce, które pragną oddalić chrześcijan od Boga. Natomiast Pierwszy List św. Pawła do Koryntian, mówiąc o czasach ostatecznych i powtórnym przyjściu Zmartwychwstałego Chrystusa Pana, podkreśla, że Chrystus „pokona wszelką Zwierzchność, Władzę i Moc”. Tym bardziej musimy zwrócić szczególną uwagę przy studiowaniu tych tekstów na kontekst, w którym się one znajdują, jak również na wielorakie znaczenie słowa dynamis, moc.
a) Wielorakie znaczenie greckiego słowa dynamis
Uczeni w greckim słowie dynamis, występującym w Nowym Testamencie 119 razy, dopatrują się wielu różnych znaczeń. Pierwsze podstawowe znaczenie to moc, potęga. W sferze nadprzyrodzonej „moc” jest atrybutem Boga. Ona Go bowiem w sposób szczególny charakteryzuje. Bóg jest Bogiem Wszechmocnym (Mt 26, 64; Mk 14, 62). Bożą mocą jest obdarzony także Jezus Chrystus, zwłaszcza kiedy jako Kyrios, Pan zasiada po prawicy Boga Ojca (Ef 1, 20; 1 P 3, 22). Nadzwyczajna moc Boża objawiła się w Zmartwychwstaniu Chrystusa Pana (2 Kor 13, 4), a następnie objawi się także przy zmartwychwstaniu wierzących w Chrystusa (1 Kor 6, 14). Boża moc strzeże chrześcijan w pokusach i dopomaga im w zbawieniu (1 P 1, 5). W takim oto znaczeniu słowo dynamis występuje najczęściej w Nowym Testamencie. Drugie znaczenie to możliwość, zdolność, siła. Trzecie znaczenie to przejaw mocy, cud. Czwarte znaczenie (o sile zewnętrznej) to siła, moc. Piąte znaczenie mówi o konkretnej rzeczy, która daje siłę. Szóste znaczenie, które w tym wypadku najbardziej nas interesuje, dotyczy jakichś osobowych, duchowych istot i występuje ono zawsze w liczbie mnogiej: dynameis, Moce, łac. virtutes, Cnoty.
b) Zwycięstwo Zmartwychwstałego Pana nad wszelkimi Mocami
Według Ewangelii św. Marka w dniu powtórnego przyjścia Pana „słońce się zaćmi i księżyc nie da swego blasku. Gwiazdy będą spadać z nieba i dynameis, Moce na niebie zostaną wstrząśnięte” (13, 24-25). Zgodnie z duchem Biblii moce kosmiczne to zarazem moce anielskie, moce na niebie. Otóż Chrystus Pan dzięki swemu Zmartwychwstaniu i wyniesieniu na Prawicę Ojca stanął ponad wszelkimi mocami na niebie (por. Ef 1, 18-20; 1 P 3, 22) i siłą rzeczy są Mu one całkowicie podporządkowane. W każdym razie wszystkie kategorie potęg są całkowicie zależne w istnieniu od Chrystusa jako swego Stwórcy. Te Moce nie posiadają także żadnej „mocy” nad chrześcijanami, ponieważ miłość Boża w Chrystusie potężniejsza jest aniżeli jakakolwiek siła, która chciałaby stanąć pomiędzy nimi a Bogiem, i zakłócić ich wzajemną relację miłości (por. Rz 8, 38). Ostateczna utrata mocy tych duchowych istot objawi się u końca wieków w czasie Paruzji (por. 1 Kor 15, 24).
c) Chór Mocy w nauczaniu Pseudo-Dionizego Areopagity
Jeśli chodzi o święte Moce – zauważa Pseudo-Dionizy Areopagita – imię ich wskazuje na jakąś nieprzezwyciężoną i niezachwianą cnotę męstwa, naśladującego we wszystkich swoich czynach Boskie dzieła, męstwa, które nigdy nie traci siły ani nie słabnie pod ciężarem przydzielonego mu światła Boskiej Zwierzchności, które przemożną siłą wznosi się do naśladowania Boga i nigdy nie spowalnia swojego wiecznego ruchu ku Boskości z powodu jakiejś małoduszności, lecz niewzruszenie wpatruje się w tę nadsubstancjalną Moc, będącą źródłem wszelkiej mocy, i samo staje się prawdziwym obrazem tej Mocy, której formę, w stopniu, w jakim to możliwe, odzwierciedla. Ze wszystkich swoich sił zwraca się ku Niej, jako do Mocy pierworodnej, i równocześnie szczodrobliwie przekazuje stojącym niżej substancjom swoją potężną i boskotwórczą moc.
W ikonografii Aniołowie tego chóru zwykle przedstawiani są w zielonych szatach z wawrzynowymi laurami na głowach. Ich atrybutami są pancerz, lanca, tarcza, hełm i proporzec (biały krzyż na czerwonym polu).
Rozmach Boga
Należy zaznaczyć, że Bóg stworzył świat materialny z ogromnym rozmachem. Dzięki wielkim teleskopom penetrującym kosmos znamy dziś obraz wszechświata. W świetle odkryć naukowych wszystko powstało jednocześnie: świat, czas i przestrzeń. Wszechświat przedstawia wspaniałe i ogromne dzieło Stwórcy, usiane miliardami połyskujących gwiazd. Gwiazdy nie są rozrzucone chaotycznie w przestrzeni kosmicznej, jakby się zdawało. Otóż posiadając one jakby żywy instynkt stadny (jak ludzie, zwierzęta i rośliny), grupują się w gromady zwane galaktykami. Można więc powiedzieć, że galaktyki są rodzajem „gwiezdnych społeczności”, liczących od kilkudziesięciu do kilkuset miliardów gwiazd różnych wielkości. Galaktyki, których liczbę również szacuje się na wiele miliardów, także grupują się w gromady. Do współczesnych nam czasów zdołano rozpoznać wiele tysięcy gromad galaktyk o różnej wielkości i układzie. Gdybyśmy zechcieli utworzyć z tych wszystkich kosmicznych ciał przeogromną kulę, to ona w stosunku do istniejącej w kosmosie przestrzeni byłaby tak maleńka, jak maleńkie jest jabłko w stosunku do naszej planety Ziemi.
Te przeolbrzymie, wprost niepojęte odległości poszczególnych ciał niebieskich, czy ich gromad w kosmosie, nie pozwalają na posługiwanie się miarami, jakimi posługujemy się na Ziemi. Dlatego dla pomiarów odległości w kosmosie przyjęto inne jednostki miary – lata świetlne. Oparto je na prędkości światła w przestrzeni, która wynosi prawie 300.000 km na sekundę. Obliczono więc, że światło w ciągu roku pokonuje drogę liczącą 10.000 miliardów kilometrów. Tę ogromną odległość nazwano rokiem świetlnym. Oblicza się, iż cały Wszechświat, który wciąż się rozszerza, wypełniając sobą napotkaną „nicość”, rozciąga się na przestrzeni ponad 10 miliardów lat świetlnych.
Ogrom i piękno dzieł stwórczych
Człowiek, gdyby nawet pamiętał o tym na co dzień, nie ma możliwości widzenia i podziwiania wspaniałości całego kosmosu. Pozostaje on dla niego zakryty i wprost niedostępny. Dla kogo zatem są przeznaczone te przedziwne dzieła Boże? Nasuwa się tu stara teologiczna odpowiedź: to, czego my nigdy nie zdołamy ani widzieć, ani podziwiać, z powodu naszych ludzkich ograniczeń, jest rzeczą oczywistą, są w stanie czynić Aniołowie, wspaniali wielbiciele Bożej chwały, która objawia się w świecie stworzonym.
W 1808 roku w Wiedniu odbyło się uroczyste wykonanie oratorium Józefa Haydna „Stworzenie świata”. Zaszczycił je swoją obecnością sam mistrz, jednak tak już stary i słaby, że trzeba go było wnieść do sali koncertowej na krześle. Zjawienie się Haydna wywołało wieki entuzjazm publiczności, której nie zdołano uciszyć nawet po rozpoczęciu koncertu. Pośród radosnego zamieszania i zgiełku kompozytor podniósł się z trudem, zebrał siły i w odpowiedzi na aplauz zebranych, wskazując na niebo zawołał: – Nie mnie dziękujcie, lecz Temu, od którego wszystko pochodzi!
Nic więc dziwnego, że Psalmiści, patrząc na wspaniałość dzieł stworzonych, wzywają Aniołów, Lud Boży i wszystkie ludy ziemi, do uwielbiania Boga, Stwórcy nieba i ziemi:
Chwalcie Pana z niebios, chwalcie Go na wysokościach! Chwalcie Go, wszyscy Jego Aniołowie, chwalcie Go, wszystkie Jego zastępy! (Ps 148, 1-2). Sławcie Boga z radością, wszystkie ziemie, opiewajcie chwałę Jego imienia, cześć Mu świetną oddajcie! Powiedzcie Bogu: Jak zadziwiające są Twoje dzieła! (Ps 66, 1-3a). Amen.
ks. Henryk Skoczylas CSMA