Chór Władz

Pewna legenda opowiada o starożytnym królestwie, w którym po śmierci władcy jego doradcy musieli wybrać następcę tronu. Nowy władca miał zostać wybrany spośród dwóch małych chłopców – bliźniaków. Wykonawcy woli stanęli nad łóżkiem śpiących chłopców i zastanawiali się, na jakiej podstawie dokonać wyboru jednego z braci. Nagle przypadkowo zwrócili uwagę na drobną różnicę między dziećmi. W czasie snu jedno niemowlę miało mocno zaciśnięte piąstki, drugie natomiast spało z otwartymi dłońmi. Jednogłośnie wybrali to drugie. Legenda głosi, że kiedy chłopiec dorósł, znany był jako król o otwartej dłoni. To samo moglibyśmy powiedzieć o naszym Bogu. Jego dłoń jest zawsze otwarta, by obdarzać nas licznymi dobrodziejstwami.

Ku przypomnieniu musimy powiedzieć, że chór Władz jest trzecim i ostatnim chórem drugiego stopnia hierarchii. Św. Tomasz z Akwinu chcąc nam przybliżyć świat chórów anielskich posłużył się obrazem dworu ziemskiego i niebieskiego. Po dworzanach, którzy stoją najbliżej króla, idą ci, którzy zarządzają dworem i państwem swojego monarchy. Z tymi dworzanami porównać można chóry drugiego stopnia hierarchii, czyli drugą triadę: Panowania, Moce i Władze. To im właśnie oddany jest zarząd państwa Bożego, czyli całego wszechświata. Zadanie ich polega na organizacji świata materialnego i czuwaniu nad wewnętrzną dynamiką jego różnych rejonów. Jednym zdaniem, aniołowie drugiej triady odpowiedzialni są za utrzymanie porządku we wszechświecie.

Panowania przewodzą dobrym Aniołom i wydają im najważniejsze rozkazy i polecenia. Moce, którym przypisuje się moc spełniania cudów, czuwają nad wypełnianiem rozkazów i poleceń. Natomiast Aniołowie chóru Władz najlepiej ze wszystkich poskramiają złe duchy.

Aniołowie chóru Władz

Istnienie chóru Władz poświadczone jest w Nowym Testamencie aż ośmiokrotnie: 1 Kor 15, 24; Ef 1, 21; 3, 10; 6, 12; Kol 1, 16; 2, 10.15;1 P 3, 22. Analizując powyższe teksty zauważamy, że cztery z nich mówią o relacji chóru Władz z Chrystusem, a w szczególności o ich zależności od Chrystusa. Stwierdza to przede wszystkim List św. Pawła do Kolosan: „Bo w Nim (tzn. w Chrystusie) zostało wszystko stworzone: i to co w niebiosach, i to, co na ziemi, byty widzialne i niewidzialne, czy Trony, czy Panowania, czy Zwierzchności, czy Władze. Wszystko przez Niego i dla Niego zostało stworzone” (1, 16), a nieco dalej św. Paweł mówiąc o Bóstwie Chrystusa („w Nim mieszka cała Pełnia Bóstwa”), zaznacza: „bo zostaliście napełnieni w Nim, który jest Głową wszelkiej Zwierzchności i Władzy” (2, 10).

Ponadto kolejne teksty mówią o wywyższeniu Zmartwychwstałego Chrystusa Pana „po prawicy” Boga. Tym samym zasiada On „ponad wszelką Zwierzchnością i Władzą i Mocą i Panowaniem, i ponad wszelkim innym imieniem wzywanym nie tylko w tym wieku, ale i w przyszłym” (Ef 1, 21). Podobne znaczenie posiada tekst z Pierwszego Listu św. Piotra: „On jest po prawicy Bożej, gdyż poszedł do nieba, gdzie poddani Mu zostali Aniołowie i Władze i Moce” (3, 22).

Bardzo ciekawy przypadek ma miejsce w kolejnym tekście z Listu do Efezjan, tu bowiem chór Władz posiada ścisły związek nie tylko z Chrystusem, lecz także z Kościołem. Czytamy tam bowiem następujące słowa: „I oto teraz Zwierzchności i Władze na wyżynach niebieskich poznają przez Kościół wieloraką mądrość Bożą” (3, 10). Jest tu podkreślona szczególna rola Kościoła, poprzez który „mądrość Boża” stanie się jawna także Zwierzchnościom i Władzom. Jak należy to rozumieć? Otóż Kościół jest Ciałem Chrystusa. Najważniejszą część tego Ciała stanowi Głowa, czyli sam Chrystus, „Mądrość Wcielona”. To w Nim i przez Niego Kościół jest posiadaczem pełni „mądrości Bożej”, która staje się „jawna Zwierzchnościom i Władzom na wyżynach niebieskich”.

Pozostałe trzy teksty prowadzą nas w innym kierunku. Zdają się mówić o wrogich siłach, przeciwnych Chrystusowi i Jego Kościołowi. Pierwszy z tych tekstów znajduje się w Pierwszym Liście św. Pawła do Koryntian: „Wreszcie nastąpi koniec, gdy przekaże królowanie Bogu i Ojcu i gdy pokona wszelką Zwierzchność, Władzę i Moc” (15, 24). Drugi tekst znajdujemy w Liście św. Pawła do Efezjan: „Nie toczymy bowiem walki przeciw krwi i ciału, lecz przeciw Zwierzchnościom, przeciw Władzom, przeciw rządcom świata tych ciemności, przeciw pierwiastkom duchowym zła na wyżynach niebieskich” (6, 12). Trzeci tekst natomiast znajduje się w Liście św. Pawła do Kolosan i mówi o końcowym efekcie tegoż duchowego zmagania: „Po rozbrojeniu Zwierzchności i Władz, jawnie wystawił [je] na widowisko, powiódłszy je dzięki Niemu w trumfie” (2, 15).

Wydaje się rzeczą wprost oczywistą, że w przypadku 1 Kor 15, 24; Ef 6, 12 oraz Kol 2, 15 mamy do czynienia z mocami ciemności, z którymi walczył Chrystus Pan i odniósł nad nimi zwycięstwo. Jednakże dla chrześcijan ta walka jeszcze się nie skończyła, i dopóki ludzie będą żyć na tym świecie, będą musieli nadal toczyć duchowy bój. Lecz nie wolno tracić im ducha, gdyż otrzymali od Boga odpowiednie duchowe uzbrojenie (Ef 6, 14-17).

Walka ze światem złych duchów

Na tym miejscu należy postawić sobie pytanie, jak to jest, że raz istoty duchowe należące do tego czy innego chóru, zdają się być duchami dobrymi, a innym razem złymi? Ma to związek z upadkiem zbuntowanych aniołów. Teolodzy utrzymują, że do buntu przyłączyła się część aniołów, którzy wcześniej przynależeli do tego czy innego chóru. Św. Grzegorz Wielki utrzymuje wręcz, że szatan był Serafinem i zwierzchnikiem wszystkich zastępów anielskich. Św. Tomasz z Akwinu temu zaprzecza, twierdząc, że raczej należał do chóru Cherubinów i uzasadnia to następująco: „Nazwę «cherubin» wyjaśniają: «pełnia wiedzy»; a nazwę «serafin»: «ognisty» czy «palący». Widać z tego, że cherubin bierze nazwę od wiedzy, która może współistnieć z grzechem śmiertelnym; natomiast serafin bierze nazwę od żaru miłości, która nie może współistnieć z grzechem śmiertelnym. To powód, czemu pierwszego grzeszącego anioła nie nazwano serafinem, ale cherubinem”.

Otóż w pewnym momencie u zarania dziejów społeczność aniołów znalazła się w stanie wojny. Jak ta wojna wyglądała? Nie potrafimy wyobrazić sobie wojny aniołów, nie odwołując się do ludzkich wyobrażeń wojennych. P. Kreeft celnie jednak zauważa: „Ich wojna była prawdziwą wojną. Nie była to oczywiście wojna materialna, ponieważ aniołowie nie mają ciał materialnych, ale była to prawdziwa wojna, wojna woli i umysłów, jak wojna pomiędzy sparaliżowanymi telepatami. Militarne symbole, których używamy dla niej nie są zbyt mocne, ale zbyt słabe (…). Ta wojna była bardziej zagorzała, intensywna i przerażająca niż jakakolwiek wojna materialna lub jakikolwiek symbol materialny może to przekazać” (zob. P. Kreeft, „Aniołowie i demony. Co tak naprawdę o nich wiemy?”, Kraków 2010, s. 104).

Wynika z tego, że niektórzy przedstawiciele tego czy innego chóru należą także do zbuntowanych duchów, i to ci właśnie działają na szkodę Boga i Jego planów zbawczych. Natomiast dobrzy Aniołowie poszczególnych chórów anielskich służą wiernie Bogu i światu przez Niego stworzonemu. Jak wcześniej widzieliśmy, pierwsza triada, czyli chóry Serafinów, Cherubinów i Tronów, stoi w szczególnej bliskości Boga i zajmuje się światem czysto duchowym, a triada druga, pośrednia, czyli chóry Panowań, Mocy i Władz, zajmuje się światem materialnym, zarządzając Ziemią i Kosmosem.

Trudności z terminem eksusía

Grecki rzeczownik rodzaju żeńskiego eksusía (możność, wolność wyboru, autorytet, moc, władza) występuje w Nowym Testamencie 102 razy. Ogólnie rzecz biorąc użycie tego rzeczownika w Nowym Testamencie jest podobne jak w Septuagincie. Odnosi się zatem do „władzy” i „wolności” Boga w świecie duchowym, jak również w naturalnym świecie stworzonym, do „władzy” i „wolności” jaka jest dana Jezusowi, Synowi Bożemu, Jego uczniom, Kościołowi, a także istotom ludzkim. Tymże rzeczownikiem określa się również „władzę” i „moc” jaką dysponuje szatan i świat złych duchów.

Podobnie jak w Septuagincie termin oznaczać może także sferę panowania na przykład jakiegoś państwa (Łk 23, 7) lub instytucji. Jednym słowem, określa „władzę zwierzchnią” w znaczeniu: „władza”, „urząd”, tak w odniesieniu do „władz” ziemskich, jak i pozaziemskich, na przykład do „władzy” szatana, duchów ciemności i nieoznaczonych bliżej duchów (Łk 4, 6; 22, 53). Wśród tego rodzaju przedstawicieli „władzy zwierzchniej” umiejscowione są „bliżej nieokreślone istoty duchowe”, o jakich mówią listy św. Pawła i list św. Piotra, którymi się tu zajmujemy.

Ponieważ użycie tego rzeczownika w Nowym Testamencie w odniesieniu do istot pozaziemskich jest czymś w ogóle nowym i nie ma takich przykładów ani w Septuagincie, ani w literaturze pozabiblijnej, to nie można osiągnąć tu klarownego rozeznania i wciąż toczy się dyskusja czy rzeczownik eksusía u św. Pawła i św. Piotra w odniesieniu do istot pozaziemskich oznacza istoty duchowe wrogo usposobione do Boga we wszystkich przypadkach, czy tylko w niektórych.

Nauczanie Pseudo-Dionizego Areopagity

Imię świętych Władz odsłania ich hierarchiczną równość z boskimi Panowaniami i Mocami, a więc ich doskonałe i harmonijne uporządkowanie, uzdatniające je do przyjmowania boskich darów, i pokazuje, że istnieje ponadświatowy i intelektualny porządek władzy, która nie nadużywa w sposób tyrański swojego zwierzchniego władania wobec niżej stojących, ale wznosi się z zapałem i w pięknym ładzie ku boskim rzeczywistościom – pociągając za sobą w swojej dobroci substancje niższego rzędu. I z jednej strony chce się upodobnić – tak dalece, jak tylko może – do tego Pryncypium wszelkiej władzy, które jest źródłem każdego władania, a z drugiej – stara się odzwierciedlać Jego światło, jak mogą to czynić Aniołowie w doskonałych rozporządzeniach ich władczej mocy (zob. Hierarchia niebiańska, VIII, 1).

Chóry anielskie, ks. Henryk Skoczylas

Troskliwa opieka Aniołów

W 1940 r. papież Pius XII do licznie zgromadzonych nowożeńców na Placu św. Piotra skierował te oto słowa: „Kościół posiada absolutną pewność, że moce piekielne nie przemogą go. Ale Kościół również wie, że życie chrześcijańskie poszczególnych osób czy narodów nie jest w stanie utrzymać się inaczej, jak tylko za przemożną pomocą Boga, który ma Aniołów jako swoich posłańców”. A ostatnimi czasy papież Benedykt XVI w jednym z przemówień podkreślił: „Pan zawsze jest blisko nas i oddziałuje na historię ludzkości. Towarzyszy nam także za pośrednictwem troskliwej obecności Aniołów. Człowiek, od początku swego życia aż do końca, jest otoczony ich nieustanną opieką” (2 X 2011). Papież Franciszek potwierdził to, mówiąc: „W naszym codziennym życiu oraz w chwilach prób nie jesteśmy sami, gdyż otaczają nas i wspomagają Aniołowie, którzy ofiarowują nam, można by rzec, swoje skrzydła, aby pomóc nam zwalczyć wiele niebezpieczeństw, by przefrunąć ponad tym, co mogłoby nas zbytnio obciążyć lub ściągnąć w dół” (5 VII 2013). Na zakończenie warto jeszcze dodać, że niemiecka mistyczka Matylda Thaller utrzymuje, że Aniołowie chóru Władz towarzyszą kapłanom przy sprawowaniu ich funkcji kapłańskich.

***

Aniołowie święci, bez waszej świetlanej obecności świat byłby pogrążony w ciemnościach wyrachowania, przyziemności, niepotrzebnych lęków i obaw, niezdolny podjąć się trudu i poświęcenia w imię prawdziwej miłości. Uczcie nas dostrzegać to, co należy nam czynić, gdyż niesie to z sobą prawdziwe szczęście i uświęcenie. Amen.

ks. Henryk Skoczylas CSMA

Artykuł ukazał się w 4/2018 Któż jak Bóg. Zachęcamy do zakupu archiwalnych numerów naszego dwumiesięcznika