„Należy uczynić wszystko, by pomóc człowiekowi dostąpić zbawienia – poucza św. Jan Chryzostom. – Sprowadzając go na drogę cnoty, eliminujesz grzech, osłabiasz potęgę szatana w świecie, miażdżysz jego głowę i rozpraszasz mu wojska, a tym samym przyczyniasz się do cudu, który nie ma równego sobie”.
Do tych wzniosłych słów św. Jana Chryzostoma można jeszcze dodać słowa zachęty bł. Bronisława Markiewicza: „Jeśli za uczynki miłosierdzia co do ciała, Pan Bóg nam zapłaci chwałą w niebie i nieraz błogosławieństwem na tej ziemi, to za uczynki miłosierdzia co do duszy, zapłaci nam jeszcze więcej”.
Trzecia triada
Zaraz na początku, mówiąc o hierarchii anielskiej i jej przeznaczeniu, tak jak rozumie ją Pseudo-Dionizy Areopagita, powiedzieliśmy, że działania całej hierarchii anielskiej polegają na otrzymywaniu i przekazywaniu wiedzy. Aniołowie doskonalsi otrzymują Boskie światło bezpośrednio od Chrystusa. Aniołowie pośrednich chórów aby doznać oświecenia muszą zwracać się ku tym, którzy stoją wyżej, a najniżsi nie tylko muszą zwracać się w kierunku doskonalszych, ale także aktywnie zdobywać wiedzę, która oczyszcza ich z niewiedzy.
Zadaniem trzeciego stopnia hierarchii – którym się obecnie zajmiemy – jest wykonywanie tego, co jest związane z opieką nad narodami, nad ludźmi oraz przekazywanie hierarchii kościelnej Boskiego objawienia. W ten sposób hierarchia anielska jest porządkiem odpowiedzialnym za przekazywanie Boskiego światła wiedzy. W tym pochodzie wiedzy żaden z Aniołów nie „świeci” jednak własnym światłem i nie przekazuje tego, co pochodzi od niego, ale zawsze przekazuje światło Boskie, którego źródłem jest Jezus Chrystus.
We wprowadzeniu do trzeciego stopnia hierarchii niebiańskiej Pseudo-Dionizy Areopagita zaznacza: „Pozostaje nam jeszcze przyjrzeć się w świętej kontemplacji temu zastępowi, który ozdobiony boskouformowanymi Zwierzchnościami, Archaniołami i Aniołami, zamyka anielskie hierarchie. Myślę jednak, że najpierw powinniśmy wyjaśnić, najlepiej jak tylko możemy, znaczenie ich świętych imion”. Dwa ostatnie chóry są nam znane najlepiej, gdyż często słyszymy o nich w liturgii świętej, gdzie podkreśla się ich dobroć, mądrość i świętość. To i nam pozwala coraz lepiej wyczuwać klimat, jaki panuje w świecie anielskim.
Towarzysze innych chórów
O istnieniu chóru Zwierzchności Nowy Testament mówi nam ośmiokrotnie. Każdy z tych fragmentów (Rz 8, 38; 1 Kor 15, 24; Ef 1, 21; 3, 10; 6, 12; Kol 1, 16; 2, 10.15) wspominaliśmy już wcześniej, gdyż chór Zwierzchności występuje łącznie z innymi chórami anielskimi. (1) W Rz 8, 38 widzimy go wraz z chórem Mocy. (2) W 1 Kor 15, 24 występuje razem z chórem Władz i Mocy. (3) W Ef 1, 21 wylicza się go razem z chórem Władz, Mocy i Panowań. (4-5) W Ef 3, 10 i 6, 12 występuje wraz z chórem Władz. (6) W Kol 1, 16 wylicza się go razem z chórem Tronów, Władz i Panowań. (7-8) W Kol 2, 10 i 2, 15 występuje wraz z chórem Władz. Warto zauważyć, że aż siedmiokrotnie chór Zwierzchności występuje łącznie z chórem Władz (1 Kor 15, 24; Ef 1, 21; 3, 10; 6, 12; Kol 1, 16; 2, 10.15), trzykrotnie z chórem Mocy (Rz 8, 38; 1 Kor 15, 24; Ef 1, 21), dwukrotnie z chórem Panowań (Ef 1, 21; Kol 1, 16) i jeden raz z chórem Tronów (Kol 1, 16).
Wśród chórów, które występują łącznie z chórem Zwierzchności, najpierw należy zwrócić szczególną uwagę na chór Tronów, gdyż występuje on tylko jeden jedyny raz, co może dać nam pewien klucz do dalszych dociekań na temat chóru Zwierzchności. Chodzi tu o tekst z Kol 1, 16, gdzie czytamy: „Bo w Nim zostało wszystko stworzone: i to co w niebiosach, i to, co na ziemi, byty widzialne i niewidzialne, czy Trony, czy Panowania, czy Zwierzchności, czy Władze. Wszystko przez Niego i dla Niego zostało stworzone”. Św. Paweł zwalczając przesadny kult Aniołów w Kolosach daje nam przy tej okazji bardzo ważną naukę o suwerennym władztwie Jezusa Chrystusa nad wszelkimi bytami duchowymi „Potęg”, czyli o całkowitej ich zależności od Chrystusa, jako ich Stwórcy i Pana. Wśród tych kategorii duchów (Trony, Panowania, Zwierzchności, Moce i Władze) Chrystus jest Panem suwerennym, bez względu na to, czy są to duchy dobre, czy złe.
Obecnie zwrócimy uwagę na chór Władz, z którym chór Zwierzchności występuje aż siedem razy. Mamy tutaj dwie grupy tekstów. Pierwszą grupę stanowią cztery teksty: Ef 1, 21; 3, 10; Kol 1, 16; 2, 10. Bardzo wyraźnie wskazują one na to, że mamy tu do czynienia z dobrymi duchami. Na drugą grupę składają się trzy teksty: 1 Kor 15, 24; Ef 6, 12; Kol 2, 15. W 1 Kor 15, 24 czytamy: „Wreszcie nastąpi koniec, gdy przekaże królowanie Bogu i Ojcu, i gdy pokona wszelką Zwierzchność, Władzę i Moc”. Tekst ten wyraźnie sugeruje, że chodzi tu o duchy złe. To samo możemy powiedzieć o tekście z Ef 6, 12, gdzie czytamy: „Nie toczymy bowiem walki przeciw krwi i ciału, lecz przeciw Zwierzchnościom, przeciw Władzom, przeciw rządcom świata tych ciemności, przeciw pierwiastkom duchowym zła na wyżynach niebieskich”. Najbardziej wymownym pod tym względem jest tekst z Kol 2, 15: „Po rozbrojeniu Zwierzchności i Władz, jawnie wystawił [je] na widowisko, powiódłszy je dzięki Niemu w tryumfie”. Jest tu mowa o całkowitym zwycięstwie Chrystusa nad tymi kategoriami złych duchów.
Podobną sytuację widzimy w przypadku chóru Mocy, z którym chór Zwierzchności występuje trzykrotnie. Dwa teksty mówią o duchach dobrych (Rz 8, 38; Ef 1, 21), a jeden o złych (1 Kor 15, 24). W tekście o złych duchach czytamy: „Wreszcie nastąpi koniec, gdy przekaże królowanie Bogu i Ojcu, i gdy pokona wszelką Zwierzchność, Władzę i Moc”. Natomiast w przypadku chóru Panowań, z którym chór Zwierzchności występuje dwukrotnie, mamy do czynienia tylko i wyłącznie z Aniołami dobrymi (Ef 1, 21; Kol 1, 16).
Duchy dobre czy złe?
Wszystko powyższe sugeruje nam, że w kategorii duchów o nazwie Zwierzchności istnieją zarówno dobrzy Aniołowie, jak i złe duchy. Niewątpliwie dobrzy Aniołowie służą wiernie Bogu i światu przez Niego stworzonemu. Natomiast złe duchy działają na szkodę Boga i Jego zbawczych planów.
W tym miejscu warto przytoczyć słowa św. Jana Pawła II wypowiedziane podczas audiencji generalnej 13 czerwca 1986 roku: „Pismo Święte, a zwłaszcza Nowy Testament, w wielu miejscach mówi o tym, że panowanie i działanie szatana i innych złych duchów obejmuje cały świat. Świadczy o tym choćby przypowieść Chrystusa o roli (którą jest świat), o dobrym nasieniu i o złym, które diabeł zasiewa jakby chwast wśród pszenicy, starając się równocześnie wyrywać z serc dobro, jakie zostało w nich «zasiane» (por. Mt 13, 38-39). I stąd też te liczne wezwania do czujności, do modlitwy i postu (…). Działalność szatana w stosunku do ludzi objawia się przede wszystkim w kuszeniu do zła. Zły duch usiłuje wpłynąć na człowieka, na jego wyobraźnię, oraz na wyższe władze jego duszy, by odwrócić je od prawa Bożego (…). Ów wpływ na człowieka, pewne panowanie nad dyspozycjami jego ducha (i ciała), znajduje odzwierciedlenie w Piśmie Świętym, gdzie szatan bywa nazywany «władcą tego świata» (J 12, 31; 14, 30; 16, 11), a nawet «bogiem tego świata» (2 Kor 4, 4 )”.
Zagadki związane o chórem Zwierzchności
Grecka nazwa tego chóru brzmi archaì. Wywodzi się ona od rzeczownika archē, początek, zwierzchność. Rzeczownik ten występuje w Nowym Testamencie 55 razy. Zawsze oznacza on „pierwszeństwo” czy to w czasie: początek czegoś co zaistniało w historii; czy co do miejsca: punkt wyjścia; czy co do rangi: zwierzchność, panowanie, władza. Tam gdzie archē występuje w znaczeniu co do „rangi”, jedynie kontekst pozwala zorientować się czy mamy do czynienia z ziemską władzą zwierzchnią (por. Łk 12, 11; 20, 20; Tt 3, 1), czy ze sferą nadziemską i istotami ponadziemskimi, które posiadają władzę zwierzchnią. W Nowym Testamencie słowo archē, zwierzchność występuje również jako „personifikacja” duchowych sił, przeważnie wrogo nastawionych do Boga (1 Kor 15, 24; Ef 6, 12; Kol 2, 15).
Wyrażenie to, samo w sobie, nie daje się sprecyzować. Możemy się o nim jedynie domyślać na podstawie innych określeń istot nadziemskich, z którymi ono występuje. Znawcy kultury i religii Bliskiego Wschodu podjęli się gigantycznej pracy porównawczej z podobnymi elementami w religii babilońskiej i irańskiej, czy we wschodniej gnozie i w apokryfach judejskich, ale nie przyniosło to oczekiwanego rozwiązania.
Kierując się swego rodzaju intuicją, bardzo sugestywne spostrzeżenie uczynił w tym względzie P.P. Parente zauważając, że List św. Judy Apostoła mówiący o aniołach upadłych wskazuje na Zwierzchności (Księstwa), jako na chór z którego szczególnie rekrutują się aniołowie upadli. Czytamy tam bowiem: „…Pan, który wybawił naród z Egiptu, następnie wytracił tych, którzy nie uwierzyli; i aniołów, tych, którzy nie ustrzegli tēn heautōn archēn, swojej godności (tzn. swojej książęcej godności), ale opuścili własne mieszkanie, spętanych wiekuistymi więzami zatrzymał w ciemnościach na sąd wielkiego dnia” (Jud 5a-6).
Bardzo podobnie mówi Drugi List św. Piotra, gdzie czytamy: „Jeżeli bowiem Bóg aniołom, którzy zgrzeszyli, nie odpuścił, ale wydał [ich] do ciemnych lochów Tartaru, aby byli zachowani na sąd” (2, 4). Podczas tejże samej audiencji generalnej św. Jan Paweł II, wypowiedział także słowa, które należy tu zacytować: „Ewangelista Łukasz pisze, że w chwili, gdy uczniowie powrócili do Mistrza, pełni radości z owocnego przebiegu swej pierwszej wyprawy misyjnej, Jezus wypowiedział zdanie, nad którym warto się zastanowić: «Widziałem szatana, spadającego z nieba, jak błyskawica» (Łk 10, 18). Po czym dodaje: «Oto dałem wam władzę stąpania po wężach i skorpionach, i po całej potędze przeciwnika, a nic wam nie zaszkodzi» (w. 19). W słowach tych Pan Jezus stwierdza, że głoszenie królestwa Bożego zawsze oznacza zwycięstwo nad diabłem, ale jego budowanie stale narażone jest na zasadzki złego ducha”.
Wydaje się rzeczą wprost oczywistą, że we wszystkich wyżej cytowanych tekstach jest mowa o opuszczeniu przez upadłych aniołów zajmowanej poprzednio „sfery”. A o jaką sferę chodzi, zdaje się sugerować Apokalipsa św. Jana, mówiąc: „I nastąpiła walka na niebie: Michał i jego aniołowie mieli walczyć ze Smokiem. I wystąpił do walki Smok i jego aniołowie, ale nie przemógł, i już się miejsce dla nich w niebie nie znalazło. I został strącony wielki Smok, Wąż starodawny, który się zwie diabeł i szatan, zwodzący całą zamieszkałą ziemię, został strącony na ziemię, a z nim strąceni zostali jego aniołowie” (12, 7-9).
Chór Zwierzchności w nauczaniu Pseudo-Dionizego Areopagity
Nazwa Zwierzchności niebiańskich wskazuje rzeczywiście na ich boską zwierzchność i hegemonię – właściwą mocom obdarzonym prawami rozkazywania – którą sprawują w obrębie swojego świętego stopnia, i na ich zdolność pełnego zwracania się do tej Zasady, która jest ponad wszelka zasadę, i na dar skutecznego doprowadzenia innych do Niej, i formowanie siebie – tak dalece, jak jest to możliwe – na wzór tej Zasady, która jest stwórczą zasadą wszystkich zasad, i w końcu ukazywania tego nadsubstancjalnego Pryncypium wszelkiego ładu w harmonijnym porządku ich zwierzchnich mocy (zob. Hierarchia niebiańska, IX, 1).
Zwierzchności (principatus) kierują konkretnymi państwami i narodami, również Aniołami. Ich atrybutem jest korona książęca, berło, ozdobny książęcy płaszcz w zielonym kolorze.
Radość płynąca ze służenia Bogu
Ludzie, którzy żyją według ducha tego świata, mówią: ważny jest ten, kto panuje, rozkazuje, kto daje odczuć swoją potęgę i władzę. Takie osoby coś znaczą. Natomiast Jezus mówi: wy nie możecie tak myśleć, ani się tak zachowywać, ponieważ Ja, który jestem Synem Bożym i Mesjaszem, „nie przyszedłem aby Mi służono, lecz żeby służyć i dać swoje życie na okup za wielu” (Mk 10, 45).
Z historii ludzkości dowiadujemy się, do czego może doprowadzić chorobliwa żądza władzy. Skąd bowiem wzięli się na świecie tak okrutni władcy jak Herod Wielki, Neron, Attyla, Hitler, Stalin? Wystarczyło, że powiedzieli jedno słowo czy kiwnęli palcem, a wszyscy z drżeniem wykonywali to, co im nakazano, chociażby to były najstraszniejsze okrucieństwa. Ich programem było panować, kosztem nawet największych zbrodni.
Jezus ma całkowicie inny program: czynić wolę Ojca niebieskiego, być sługą nieskończonej miłości Boga do człowieka. Toteż gdy dwaj apostołowie, Jakub i Jan, proszą Go o „władzę i przywileje” w Jego Królestwie, Jezus odpowiada im: „Nie wiecie, o co prosicie” (Mk 10, 38). Św. Jan Chryzostom poucza, że apostołowie ci „byli w błędzie, gdyż wierzyli, że można wejść do Królestwa z pominięciem krzyża i śmierci”. Słyszeli o tym tyle razy, ale to do nich jakoś nie docierało.
Bł. Bronisław Markiewicz wyznaje: „Któż jako Bóg – wobec Boga wszystkie rzeczy tego świata są marnością, są niczym, są niegodne mego serca. Wszystkie skarby i honory tego świata nie nasycą mojego serca, tylko Bóg sam jedynie może je zapełnić i zadowolić na wieki”.
***
Aniołowie święci, mieszkańcy Niebiańskiego Jeruzalem, pokorni wysłannicy Bożej Opatrzności, nieustannie zabiegający o nasze wieczne zbawienie, uczcie nas wrażliwości na rzeczy duchowe i nieprzemijające, abyśmy stali się razem z Wami uczestnikami wiecznej szczęśliwości. Amen.
ks. Henryk Skoczylas CSMA
Artykuł ukazał się w dwumiesięczniku Któż jak Bóg