Tydzień Biblijny powinien nosić nazwę Tygodnia Pisma Świętego. Inne bowiem jest podejście do Biblii, a inne do Pisma Świętego.
Biblia jest cenną księgą dla Żydów czytających Stary Testament i dla wyznawców Jezusa, włączających w nią Nowy Testament. Biblię może czytać każdy, również ateista. Kluczem do rozumienia Biblii jest rozum, dlatego każdy może rozumieć ją po swojemu. Wielu chrześcijan praktykuje takie podejście do Biblii; otrzymujemy wtedy tyle interpretacji tekstu, ilu jest czytelników. I wszystko w nich opiera się na osobistym rozumieniu tekstu Biblii.
Dar Ducha Świętego
Kluczem do właściwego czytania Pisma Świętego jest światło Ducha Świętego, które jest jednym z siedmiu Jego darów. Mowa tu o darze rozumu, czyli właściwym rozumieniu tekstu świętego. Dar ten pozwala również właściwie rozumieć żywą tradycję, w której zawarte jest całe Boże objawienie.
Tego właśnie daru udzielił Jezus zmartwychwstały dwóm uczniom, którzy ze strachu uciekali z Jerozolimy. Jezus w drodze do Emaus uczył ich czytania Pisma Starego Testamentu, ale oni Go nie rozumieli. Dopiero kiedy rozpoznali Jezusa przy łamaniu chleba, dotarła do nich prawda o zapowiadanym cierpieniu, śmierci i zmartwychwstaniu. Byli oni obecni tego w Wieczerniku, gdzie Jezus objawił się wszystkim, którzy byli tam zgromadzeni. Wtedy też otrzymali od Jezusa światło, które pozwoliło ich umysłom odczytać nie Biblię, ale Pismo Święte.
Zrozumieć tajemnicę?
Na czym polega dar rozumu, który jest kluczem czytania Pisma Świętego? Na wtajemniczeniu czytelnika w bogactwo prawdy objawionej, jaką Bóg przekazał wierzącym w Jezusa. To rozumienie nie polega na tym, że znika tajemnica, ale na tym, że czytelnik jest wtajemniczony, czyli wchodzi w świat wielkiego bogactwa prawdy o Bogu, o świecie, o sobie. Zmartwychwstania nie da się zrozumieć, ale można w nim uczestniczyć. Jezus zmartwychwstał i ja zmartwychwstanę. Żyję prawdą o Jego i moim zmartwychwstaniu.
Intelektualizm jest zamknięty w rozumieniu świata widzialnego. Jego zadaniem jest likwidowanie tajemnic. Jeśli coś jest dla mnie zrozumiałe, to przestaje być tajemnicą. Dar rozumu uzdalnia człowieka do zamieszkania w świecie tajemnic, które w miarę poznawania nie maleją, ale rosną. Dzięki darowi rozumu, który otrzymujemy od Ducha Świętego, coraz lepiej odnajdujemy się w świecie tajemnic. Dar ten sprawia, że czytelnicy Pisma Świętego wszyscy tak samo rozumieją tekst święty. Różnią się tylko stopniem rozumienia i stopniem wtajemniczenia.
Potrzeba wzrostu
Proces rozwoju daru rozumu można porównać do rozwoju drzewa. Najpierw nasiono kiełkuje i wyrasta z niego pierwszy pęd. Później drzewo rozwija się coraz intensywniej, wykształca gałęzie, na tych gałęziach kwiaty, a z kwiatów rodzą się owoce. Perspektywa wzrostu daru rozumu, czyli rozumienia tajemnic objawienia, otwarta jest na całą wieczność. Ale od samego początku ten proces rozumienia jest wspólny, czyli jest udziałem każdego, kto otrzymał od Ducha Świętego dar rozumu. Kościół, karmiąc się Pismem Świętym odczytywanym przez dar rozumu, zawsze zachowuje i doskonali swoją jedność. Ona nie jest naszym dziełem i nie zależy od większości głosów. Ona jest zamieszkaniem w świecie Boga, czyli w Jego świętości.
ks. Edward Staniek
Opracowanie: Redakcja, Homilia wygłoszona 15 kwietnia 2018 r. w kościele Sióstr Felicjanek pw. Niepokalanego Serca Najświętszej Maryi Panny w Krakowie.
Artykuł ukazał się w 4/2018 Któż jak Bóg. Zachęcamy do zakupu numerów archiwalnych naszego dwumiesięcznika