Kobiety w Piśmie Świętym. Mikal

Mikal (2)

Droga Czytelniczko, witam Cię w drugiej części tekstu o Mikal, córce króla Saula. Kobieta ta pokochała i poślubiła Dawida, którego jej ojciec nie mógł znieść, mimo iż wiedział, że ten zajmie jego miejsce i zostanie królem Izraela. Dawid już wtedy zyskał sobie miłość całego ludu.

Saul kilkukrotnie (lecz bezskutecznie) próbował zabić Dawida, który dzięki pomocy Mikal uszedł z życiem. Jednak kobieta, aby ratować męża posłużyła się podstępem. Gdy mężczyzna ucieka pod osłoną nocy, miejsce w jego łożu zajmuje pogański bożek przykryty kozią sierścią. Król, odkrywając oszustwo, którego dopuściła się jego córka, oddaje ją innemu mężczyźnie, mimo iż Dawid nadal jest jej prawowitym mężem.

Małżeństwa budowane na piasku

Można powiedzieć, że bożek, którym Mikal się posługuje pomagając Dawidowi w ucieczce, jest pierwszym zgrzytem w ich małżeństwie. Dlaczego? Co wspólnego z kryzysem w związku dwojga ludzi ma figurka? Otóż Dawid, zarówno w modlitwie, jak i na co dzień, czcił i kochał Boga Izraela, natomiast jego żona nie czuła ze Stwórcą żadnego związku; był On jej po prostu obcy.

Gdy w małżeństwie mężczyzna i kobieta mają różny stosunek do Boga, początkowo wydaje się to jedynie niewielką i nic nieznacząca rysą. Jednak z czasem może stać się ona tak duża, że spowoduje ogromne pęknięcie, na którym budowanie małżeństwa stanie się niemożliwe. Jedynie solidny i trwały fundament, którym jest wiara w Boga, scala dwoje ludzi, pozwala przetrwać burze i daje siłę w czasie życiowych wstrząsów. Żaden człowiek przy zdrowych zmysłach nie wprowadzi się do domu, który jest zbudowany na piasku, a mimo to wiele osób próbuje budować małżeńskie relacje pozbawione trwałego, opartego na Bogu fundamentu duchowego.

Kobieta jako karta przetargowa

Minęło wiele lat, odkąd miałyśmy okazję porozmawiać. Obecnie jestem żoną innego mężczyzny. Decyzję o kolejnym małżeństwie podjął mój ojciec, a ja nie miałam prawa głosu. Gdy po śmierci Saula na króla Judy zostaje namaszczony Dawid, żąda on mojego powrotu. Nie rozumiem jego zachowania. Minęło przecież czternaście lat, a on ma już u swojego boku inne kobiety i dzieci. Jednak upomina się o mnie, jakbym była kartą przetargową, której posiadanie gwarantuje zjednoczenie Izraela (por. 2 Sm 3,12) – opowiada ze smutkiem w głosie kobieta.

Gniew, ból, niezrozumienie, rozgoryczenie – to uczucia, które targały moim sercem. Wiem, że trudno jest Ci mnie zrozumieć, jeśli nadal masz w pamięci moje wcześniejsze zachowanie, ale ja nigdy nie życzyłabym żadnej kobiecie, by stała się politycznym trofeum – kontynuuje Mikal.

 Uderzenie w czuły punkt

Gdy Dawid zostaje królem całego Izraela, pozostaje mu do wykonania ostatnie zadanie, którym jest sprowadzenie do stolicy Jerozolimy Arki Przymierza, będącej symbolem Bożej obecności. Jako „kompozytor” zaaranżował on tysiące Izraelitów, którzy stanowili muzyczne tło dla Arki. Sam w entuzjastycznym uniesieniu tańczył przed Panem. Ja w tym czasie siedziałam przy oknie, gdyż dla mnie jako żony zabrakło miejsca wśród tłumu, zresztą nie miałam ochoty być razem z Izraelem. Odkąd wróciłam do Dawida, nieustannie czułam się ignorowana, zepchnięta na margines. Król poślubiał kolejne kobiety, płodził dzieci, a mnie nie włączał do swojego życia. Żadna z nas nie chce być jedną z wielu, każda chce być natomiast tą jedyną i najważniejszą w życiu ukochanego mężczyzny.

Powrót Dawida do pałacu przelał czarę goryczy, która wzbierała się w moim sercu. Podczas gdy mężczyzna chciał podzielić się ze mną swoją radością, ja, ociekając cynizmem, wzgardziłam nim. Ale on odpłacił mi tym samym, dając do zrozumienia, że choć w moich oczach jest nikim, niejedna z niewolnic widzi w nim zwycięzcę, który śpiewał i tańczył przed Panem (por. 2 Sm 6,22). Tego było już dla mnie za wiele. Dawid wiedział, jak mnie zranić i przeciąć w ten sposób więź między nami – wyznaje poruszona kobieta.

Zmarnowany czas na naukę

Mikal znika z kart Pisma Świętego tak, jak wielokrotnie w swoim życiu zapominała o Bogu, odmawiając należnej Mu czci. Rozdźwięk, który pojawia się w małżeństwie Dawida i Mikal, nie był wynikiem zwykłych kłótni czy różnic w charakterze. Przyczyna leżała dużo głębiej, bowiem każde z nich żyło w świecie własnej, odmiennej religii. Dawid swoim życiem nie zdołał wzbudzić w kobiecie wiary w Boga Izraela, mimo iż uważał się za zwycięzcę. Mikal pragnęła jedynie serca swego męża i poczucia, że jest dla niego ważna, że jest najważniejsza.

Jako pierwsza żona, kobieta miała szansę nauczyć się prawdziwego uwielbienia Boga od człowieka, w życiu którego Pan zajmował pierwsze miejsce. Jednak Mikal zignorowała tę możliwość. Padło zapewne wówczas wiele bolesnych słów, pełnych skrywanego głęboko żalu. Gorące słowa, mimo iż ostygły, pozostawiły na ciele Mikal blizny jak po oparzeniach, dlatego Mikal, zagryzając wargi i tłumiąc łzy, umiera jako nieszczęśliwa kobieta.

Małżeństwo Mikal i Dawida jest dla nas przykładem, że jeśli kobieta i mężczyzna nie stanowią jedności w Bogu, ich związek może bardzo łatwo rozpaść się pod wpływem życiowych trudności.

Anna Gładkowska

Artykuł ukazał się w dwumiesięczniku “Któż jak Bóg” (3/2023)