Jednak anioł Pański zstąpił do pieca wraz z Azariaszem i jego towarzyszami i usunął płomień ognia z pieca, sprowadzając do środka pieca jakby orzeźwiający powiew wiatru, tak że ogień nie dosięgnął ich wcale, nie sprawił im bólu ani nie wyrządził krzywdy (Dn 3,49-50)
Czytaj także
3 lutego 2020
Promieniowanie i ocalona figura
Dzięki życzliwości i zachęcie Redakcji dwumiesięcznika „Któż jak Bóg” dana nam została możliwość, by w…
23 września 2019
Głębia zawołania „Któż jak Bóg!”
Znaczenie tytułu naszego pisma przedstawialiśmy już na jego łamach niejednokrotnie. Zważywszy jednak, że…