Mądrości Przedwieczna, uciekam się do Ciebie, abym nie popadł w grzech, który jest największą głupotą. Nie dozwól, aby głupota i zaślepienie zniszczyły moją drogę ku Tobie.
Niech me serce nie gniewa się na Ciebie z powodu mojej słabości.
Obroń mnie przed szaleństwem ufania w to, co podsuwa mi zły duch.
Naucz mnie odróżniać prawdę od kłamstwa.
Niech moje czyny będą rozważne i przemyślane.
Boże, Ty znasz moją głupotę i moje występki nie są przed Tobą zakryte.
Oddal ode mnie bezbożność i pychę, aby mój rozum pokornie przyjmował to, co objawiłeś w Jezusie Chrystusie i Jego Ewangelii.
Daj mi poznać mądrość, aby mną kierowała.
Pozwól mi słuchać mądrych rad i korzystać z doświadczenia ludzi pobożnych i rozumnych.
Oświeć mnie Panie, abym umiał rozpoznawać Twoje istnienie z rzeczy stworzonych.
Naucz mnie: milczeć, gdy jest taka konieczność;
mówić, gdy domaga się tego obrona Twojej chwały;
czekać cierpliwie, gdy wystawiasz mnie na próbę;działać, gdy brak działania byłby zaniechaniem.
Na końcu zaś mojego życia niech nie zdaje się moim oczom, że pomarłem,
a moje odejście będzie poczytane za nieszczęście.
Mądrości która z ust Bożych wypływasz;
wszystko urządzasz zewsząd cel dobywasz:
Przybądź i naucz nas dróg roztropności,
Wieczna Mądrości!
Ks. Mateusz Szerszeń CSMA