Wyjaśniając w poprzednim numerze prawdę o Odkupieniu i Zbawieniu ks. Edward Staniek przygotował nas do głębszego zrozumienia słów Jezusa „Idźcie na cały świat i głoście Ewangelię całemu stworzeniu”.
Na czym to głoszenie, o którym mówi Jezus, polega?
Na informowaniu ludzi dobrej woli, których interesuje prawda o Odkupieniu i Zbawieniu. Ale nie chodzi tu tylko o przepowiadanie Jezusa, albowiem On przepowiadał przez blisko trzy lata, a głosił od poczęcia. Pierwsze słowo o Zbawieniu usłyszała i przyjęła oraz wykonała Jego Matka. Tak się zaczęło głoszenie Objawionej Prawdy. Stopniowo usłyszeli ją rodzice Jana Chrzciciela – Zachariasz i Elżbieta, później pasterze z Betlejem oraz Symeon i Anna na dziedzińcu świątyni. To głoszenie Ewangelii jest ściśle powiązane ze świadectwem.
Dziś głoszenie jest zawężone do pisania, mówienia i obrazów na ekranie…
Tak, ale to błędne rozumienie. Zawężenie głoszenia do mówienia i nagłaśniania poskutkowało kontrą ze strony władcy tego świata, który wziął w swoje ręce głoszenie poprzez media. Przekazuje jednak to, co chce i tak, jak chce, i jest to dalekie od prawdy.
Władca tego świata rozbudowuje system głoszenia i nagłaśnianie zła, a nie dobra?
Mocne uderzenie zła jest gorszeniem, które jest odwrotnością Ewangelii, a obecnie w mediach to zgorszenie jest głównym programem. To nagłaśnianie zła minionego, należącego do historii, przekreśla mówienie o złu obecnym, które nie jest znane, a bardzo nas niszczy. Nagłaśnianie zła należącego już do historii i potępianie ludzi na stanowiskach w Kościele to kompromitowanie Kościoła dziś.
Jezus powiedział: „głoście Ewangelię wszelkiemu stworzeniu”. Jesteśmy dziś świadkami głoszenia „antydobrej”, czyli złej nowiny, stąd aktualność tych słów Jezusa jest wyjątkowo wielka. Ale co miał Jezus na uwadze, mówiąc o „wszelkim stworzeniu”? Czy Ewangelia przeznaczona jest nie tylko dla ludzi?
Człowiek jest panem stworzonego świata. Taki cel doczesny postawił przed Adamem i Ewą Stwórca. Oto Jego słowa: „Uczyńmy człowieka na obraz i podobieństwo nasze. Niech będzie przełożonym rybom morskim, ptactwom powietrznym i bestiom, które pełzają po ziemi”. Po stworzeniu rzekł Bóg do człowieka mężczyzny i niewiasty: „Błogosławię was. Rośnijcie napełniając ziemię i czyniąc ją sobie poddaną, i panujcie nad rybami morskimi”.
Jak dziś realizować słowa Jezusa: „panujcie nad ptactwem powietrznym i nad wszelkim zwierzęciem, które chodzi po ziemi”? (Rdz 1,26-28)
Komentarz Jezusa do tych słów to głoszenie Dobrej Nowiny wszelkiemu stworzeniu. Ziemia jest ogrodem, a człowiek jego dyrektorem. Jeśli człowiek ten ogród pielęgnuje z miłością, to wszelkie stworzenia żyją w nim w zgodzie i harmonii. Jeśli jednak zobaczą człowieka jako swego wroga, uruchamia się w nich agresja i chęć zemsty, i wszelkie stworzenie jest nastawione na niszczenie człowieka. Współczesna ekologia, gdyby była głoszeniem Dobrej Nowiny całej przyrody, doprowadziłaby do wielkiej odnowy każdego życia.
Czyli trzeba się cieszyć, słysząc głośne wołanie o ratowanie życia na ziemi?
Jest to powód do radości, o ile ekologia jest aktem miłości tego co żyje. Palenie odpadów szkodzi innym, a wtedy ani o ekologii, ani o miłości nie ma mowy.
Osobiście dziękuję Bogu, gdy media nagłaśniają złą nowinę – zatruwanie wody, powietrza, gleby, celowe zatruwanie pokarmów, by ludzie umierali. Takie działanie jest antyewangelizacją.
Dlaczego wiedza o tym, nie jest przekazywana w katechezie?
Bo niewielu katechetów wie, co to znaczy głosić Ewangelię wszelkiemu stworzeniu. Katecheza to uczenie czytania Księgi Natury, a to czytanie jest zawsze spotkaniem z Bogiem Stwórcą. Wejście z Nim w Tajemnicę Życia zawartego w komórce i tętniącego różnorodnością to główny cel katechezy. Piękny ogród na ziemi jest przedsionkiem nieba.
Dziękuję księdzu za to wyjaśnienie. Teraz rozumiem, że kto nie został wtajemniczony w Odkupienie i Zbawienie, ten nie ma pojęcia o głoszeniu Ewangelii wszelkiemu stworzeniu. Zacieśnienie Zbawienia tylko do człowieka to poważny błąd.
Święty Paweł napisał, że świat stworzony przez Boga cierpi i czeka na wybawienie.
Czy w takim razie zbawienie będzie szczęściem nie tylko człowieka, ale i szczęściem całej przyrody, bo jej już nikt nie skrzywdzi? To na czym polega ta Tajemnica Zbawienia?
Polega ona na włączeniu całego stworzenia w życie samego Boga, który jest Miłością. Zacieśnienie Zbawienia tylko do człowieka jest poważnym nieporozumieniem. Człowiek bowiem jest odpowiedzialny za cały stworzony świat.
Czyli ten, kto wyrzuca śmieci na łące, w lesie, do rzeki, popełnia grzech…
Poważny, choć często nie zdaje sobie z tego sprawy. Wtedy nie mówimy o grzechu, tylko o złu, ale to zło też zostanie ukarane przez Boga. Każdy, kto niszczy Jego dzieła, poniesie karę i to bardzo surową. Kto zaśmieca świat, ten zostanie wrzucony do śmietnika wieczności, jakim jest piekło. Ale na śmietnikach jest wiele skarbów. Są ludzie, którzy żyją z tego, co znajdują na śmietnikach…
W piekle, śmietniku wiecznym, też jest wiele skarbów, tylko z tego śmietnika już nikt skarbów nie zbiera.
Księże, ale niewielu ludzi wierzy w piekło…
Tak, niewielu, bo niewielu widzi, że jest to śmietnik, na którym sami wylądują. Ale jeśli po śmierci na tym śmietniku się znajdą, zostanie im tylko zgrzytanie zębami przez całą wieczność. Będzie to wściekłość na siebie samego. Na tym polega piekło.
Z ks. prof. Edwardem Stańkiem rozmawiał ks. Piotr Prusakiewicz CSMA
Artykuł ukazał się w dwumiesięczniku „Któż jak Bóg” (5/2023)