MEDYTACJA DWUDZIESTA ÓSMA
ŚW. MICHAŁ ARCHANIOŁ W NAUCZANIU BŁ. BRONISŁAWA MARKIEWICZA
Przedmiotem naszej medytacji dziś będą kluczowe wypowiedzi Założyciela michalickich zgromadzeń zakonnych, bł. ks. Bronisława Markiewicza, które dotyczą św. Michała Archanioła, głównego Patrona tychże Zgromadzeń. Wypowiedzi te znajdują się w czterech artykułach opublikowanych w miesięczniku Powściągliwość i Praca[1] oraz w jednym z rozdziałów książki pt. Ćwiczenia duchowne[2]. Zaledwie dwie wzmianki o św. Michale Archaniele znajdują się w Zapiskach dotyczących życia wewnętrznego[3], natomiast kilka cennych wypowiedzi mamy w listach do Księcia Michała Radziwiłła[4] oraz Stanisława Orlemby, Józefa Machały, Walentego Michułki i Franciszka Kołodzieja[5].
Od Zapisków do artykułów w Powściągliwości i Pracy
W Zapiskach dotyczących życia wewnętrznego bł. Bronisława Markiewicza, które dają podstawową wiedzę na temat jego rozwoju duchowego, postać św. Michała Archanioła prawie nie istnieje. Są tam zaledwie dwie wzmianki w formie aktów strzelistych. Pierwsza wzmianka pochodzi z dnia 3 IX 1866 roku. Bł. Bronisław Markiewicz był wtedy w Przemyślu na ostatnim roku studiów seminaryjnych. W swoim swego rodzaju „pamiętniku” zanotował: „Jezu – O święty Michale”. Druga wzmianka następuje wkrótce potem 13 IX 1866 roku. Po wielu aktach strzelistych, skierowanych do Jezusa ukrzyżowanego, zanotował: „Pragnę! Jezu, pragnę z Tobą na krzyż. Słabym, Jezu ratuj mnie, miłosierdzia. Panno i Matko, Matko i Panno, Święci Patronowie, Wszyscy Święci i Święte Boże, Święty Michale, Święty mój Aniele – Wszystkie zastępy Anielskie, bądźcie mi ku pomocy!”
34 lata później w roku 1900 w miesięczniku Powściągliwość i Praca pojawia się artykuł pt. „Stowarzyszenie św. Michała Archanioła”. Rozpoczyna go od słów: „Na schyłku XIX stulecia, kiedy się rozwielmożniły po świecie kult i wpływ szatana, Opatrzność we wszystkich czasach przychodząca z pomocą potrzebom Kościoła, podała chrześcijańskiemu światu przez usta Leona XIII lekarstwo przeciwko złemu. Oto nieomylny a panujący nam dzisiaj zastępca Chrystusa Pana, rozpoczynając rządy swoje w Kościele[6], powierzył cały świat katolicki opiece Archanioła św. Michała, potężnego pogromcy czarta”.[7] Nie ulega wątpliwości, że szczególne zainteresowanie się postacią św. Michała Archanioła u bł. Bronisława dokonuje się pod wpływem nauczania papieża Leona XIII. Nic więc dziwnego, że bł. Bronisław zauroczony tym Świętym, w dniu 12 III 1901 roku napisze do Księcia Michała Radziwiłła: „Świętego Michała czcimy osobliwie i św. Franciszka Salezego: i tak dalej będzie za łaską Bożą. Byłbym wielce szczęśliwy, gdyby Stolica Apostolska pozwoliła nam nazywać się Towarzystwem św. Michała Archanioła i rozszerzycielami czci jego na kuli ziemskiej”[8]. Zaledwie kilka dni później, 30 III 1901 roku, z entuzjazmem napisze do kleryków: Stanisława Orlemby, Józefa Machały, Walentego Michułki i Franciszka Kołodzieja: „Postanawiamy nadto rozszerzać cześć św. Michała Archanioła w sposób szczególniejszy. Oto gdy nie będzie w jakiej miejscowości kościoła pod jego imieniem, to go założymy. Gdy nie będzie zakładu tamże imienia jego, to mu je nadamy (…). Gdyby nam Stolica Ap. pozwoliła nazywać się Towarzystwem św. Michała Archanioła, byłoby to dla nas wielkim szczęściem i zaszczytem. ‒ Dziwną rzeczą jest, że dotąd św. Michał mało jest czczony, mimo iż w liturgii od wieków odbiera cześć zaraz po Najświętszej Pannie. Cnoty św. Michała: pokora, czystość, gorliwość o chwałę Bożą i o dobro dusz ludzkich. Widać, że już zbliżyły się czasy Antychrysta i potęg diabelskich kiedy z wielka mocą wypadnie Kościołowi walczyć pod wodzą św. Michała i jego Towarzyszy”[9].
Należy zauważyć ewolucję jaką przeszedł Błogosławiony, w swoich ostatnich latach życia, w poznawaniu i czci św. Michała Archanioła, skoro w tekście przygotowanym i zatwierdzonym do druku przez Kurię Biskupią w Przemyślu, w dniu 16 V 1911 roku, czytamy: „Wedle świadectwa Daniela proroka, św. Jana Ewangelisty, św. Augustyna, św. Grzegorza, św. Pantaleona i innych, św. Michał Archanioł jest w niebie księciem i wodzem wszystkich zastępów anielskich, a oraz rządcą i sprawcą królestwa niebieskiego, a zaś na ziemi jest wielkim książęciem ludu Bożego i opiekunem Kościoła świętego. Nazwany jest Archaniołem nie dlatego, jakoby należał do rzędu Archaniołów, ale dlatego, iż jest książęciem wszystkich Aniołów niebieskich (…). Świętość jego w chwili walki z pysznym Lucyferem była niezrównaną i pozostała niezrównaną. Jedynie Królowa Aniołów, przebłogosławiona Bogarodzica Maryja przewyższa go świętością. Kiedy Lucyfer zaczął bluźnić słowy: «Wstąpię ponad obłoki i stanę się podobnym Najwyższemu» – św. Michał, rozpalony niezmiernym ogniem miłości Bożej, zawołał: «Mi-cha-el» – to znaczy: «Któż jak Bóg» i gorąco przekonywał innych Aniołów, iż powinni uznać przymioty nieskończone wspólnego im Stwórcy i Pana i Jemu cześć i hołd najwyższy oddawać po wszystkie wieki. I wówczas tak współpracował z łaską Bożą, że zasłużył nie tylko zająć miejsce opróżnione po strąconym wodzu i stać się księciem i głową Aniołów, ale nadto wzrósł w łaski i dary dawniej mu nieznane. On wtedy stał się najpiękniejszym, najpotężniejszym i najprzedniejszym pomiędzy wszystkimi Aniołami”[10].
„Św. Michał Archanioł szczególniejszym jest patronem Kościoła katolickiego – poucza bł. Bronisław – i słusznie, bo Kościół nasz jest walczący i właśnie walczący te same potęgi, które św. Michał w Imię Pańskie spycha na dno piekła. A zaś najzaciętszym nieprzyjacielem Kościoła katolickiego jest smok piekielny, Lucyfer, i jego przeklęte anioły (…). Św. Michał Archanioł, hetman tejże walki, jest także Aniołem pokoju.
„Wypada zatem w czasach obecnych – zachęca bł. Bronisław Markiewicz – zwrócić się ze szczególnym nabożeństwem i w sposób osobliwy do św. Michała Archanioła, wodza wojska niebieskiego i pogromcę złych duchów, który po Najświętszej Pannie Maryi w niebie pierwsze zajmuje miejsce i również na losy świata po Niej najwięcej wpływa. Nasze zwycięstwo ostateczne w Ich ręku spoczywa. Św. Michał po Najświętszej Maryi Pannie jest pierwszą potęgą na niebie i na ziemi”[11].
Kapłan: Pan z wami.
Niech was błogosławi Bóg wszechmogący, Ojciec i Syn, † i Duch Święty. W. Amen
ks. Krzysztof Pelc CSMA
[1] Zob. Ks. B. Markiewicz,bł., „Stowarzyszenie św. Michała Archanioła” [w:] Powściągliwość i Praca [dalej PP] 3 (1900), s. 93-95; „Św. Michał Archanioł”, PP 4 (1901), s. 29-31; „Szkaplerz św. Michała Archanioła”, PP 5 (1902), s. 47; „Hetman niebieski, Św. Michał Archanioł, jako pogromca gorszycieli”, PP 5 (1902), s. 65-68.
[2] Zob. Ks. B. Markiewicz,bł., „Cześć świętego Michała Archanioła” [w:] Ćwiczenia duchowne, Miejsce Piastowe 1913, s. 240-245.
[3] Zob. Ks. B. Markiewicz,bł., Zapiski dotyczące życia wewnętrznego, Kraków 1980, dnia 3 i 9 IX 1866.
[4] Zob. „Listy i referaty ks. Bronisława Markiewicza” [w:] Archiwum Towarzystwa Św. Michała Archanioła, t. I., Krosno 2018, nr 71.
[5] Tamże, nr 72.
[6] Pontyfikat Leona XIII trwa od 1878 do 1903.
[7] Zob. Ks. B. Markiewicz,bł., „Stowarzyszenie św. Michała Archanioła”, PP 3 (1900), s. 93-94.
[8] Zob. „Listy i referaty ks. Bronisława Markiewicza” [w:] Archiwum Towarzystwa Św. Michała Archanioła, t. I., nr 71.
[9] Tamże, nr 72.
[10] Zob. Ks. B. Markiewicz,bł., „Cześć świętego Michała Archanioła”, s. 240-241.
[11] Zob. B. Markiewicz,bł., „Szkaplerz św. Michała Archanioła”, PP 5 (1902), s. 47.