W księdze Izajasza jest fragment, który wspomina o Aruelu. Przypis informuje, że jest to jednocześnie nazwa miasta i anioła. W Internecie znalazłem różne informacje na ten temat, jednak były one bardzo niesystematyczne, czasem sprzeczne (na przykład w tymże przypisie Aruel i Uriel oznaczają
to samo, natomiast w innych źródłach są to dwa różne pojęcia). Byłbym bardzo wdzięczny za wszelkie
informacje na ten temat. Ponadto zainteresowała mnie jeszcze jedna rzecz: Aruel (Ariel) miał być
imieniem archanioła, podobnie jak Michał czy Gabriel, jednak nie jest on otaczany kultem, lecz wręcz przeciwnie – jest to zakazane (informacja z Internetu). W jaki sposób, i na jakiej podstawie ustala się, które anioły otacza się czcią, a które nie? Chodzi o następujący fragment z Księgi Izajasza:
„Ach, Arielu, Arielu,
miasto, gdzie obozował Dawid!
Dodajcie rok do roku,
święta niech biegną swym cyklem!
Wówczas ucisnę Ariela:
nastanie żałość i wzdychanie.
Ty będziesz dla mnie jakby Arielem”
(Iz 29,1)
Czytelnik
Drogi Czytelniku!
Hebrajskie słowo Ariel znaczy dosłownie „lew Boży”. Jest to symboliczna nazwa, którą Izajasz nadaje Jerozolimie, co można rozumieć w ten sposób, że jest ona miastem wzmocnionym pomocą Bożą. Jak jednak wiadomo, hebrajski tekst biblijny zapisany jest wyłącznie spółgłoskami i niektóre wyrazy można różnie odczytać w zależności od tego, jakie podłoży się samogłoski. Niektóre zachowane teksty pozwalają na odczytanie tego słowa jako Uriel, co tłumaczy się jako ołtarz Boży, ognisko Boże, z powodu ołtarza
w Świątyni. Występuje również wersja Uruel (Aruel), którą spotkać można w odnalezionym w Qumran tekście Księgi Izajasza. Prawdopodobnie esseńczycy z Qumran celowo zmienili dawną nazwę miasta Jebusytów – Uruszalimmu („stworzenie Szalima”) na Uruel („stworzenie Ela”). Szalim
(Szalem) był to bóg kananejski, a El jest ogólnym określeniem Boga odnoszonym
do Boga Izraela. W Księdze Izajasza Ariel (Uriel, Aruel) na pewno nie jest imieniem anioła,
ale symboliczną nazwą Jerozolimy. W późniejszym czasie szukano jednak imion dla aniołów i tworzono je, dodając do różnych wyrazów końcówkę „El”, albo wykorzystując nazwy, które posiadały takie właśnie odniesienie do Boga..
W rzeczywistości Biblia podaje imiona tylko trzech aniołów (pomijając szatana, którego imię początkowo
było określeniem funkcji sprawowanej w niebie). Ci znani z imienia aniołowie uważani są tradycyjnie za archaniołów.
Rafał przedstawił się Tobiaszowi:
„Ja jestem Rafał, jeden z siedmiu aniołów,
którzy stoją w pogotowiu i wchodzą
przed majestat Pański” (Tb 12,
15).
Znamy też imię Gabriela, gdyż on z kolei przedstawił się Zachariaszowi:
„Ja jestem Gabriel, który stoję przed Bogiem. A zostałem posłany, aby mówić
z tobą i oznajmić ci tę wieść radosną”
(Łk 1, 19).
Michał nie przedstawił się tak, jak to uczynili dwaj poprzedni, lecz jego imię znane było prorokowi
Danielowi, który pisał: „Wtedy przybył mi z pomocą Michał, jeden z pierwszych książąt. Pozostawiłem go tam przy królach Persów” (Dn 10,13).
Warto zauważyć, że określenie „archanioł” występuje w Biblii tylko dwa razy i znajdujemy je wyłącznie w NT.
Czytamy mianowicie, że „archanioł Michał, tocząc rozprawę z diabłem spierał się o ciało Mojżesza” (Jud 9).
W 1 Tes 4, 16 jest zaś zapowiedź: „Sam bowiem Pan zstąpi z nieba na hasło i na głos archanioła, i na dźwięk trąby Bożej”. Niektórzy uważają, że przedrostek „arch” (znaczący „główny” lub
„zwierzchni”) wskazuje, że jest tylko jeden Archanioł – zwierzchnik aniołów. Faktycznie w Biblii nie znajdujemy nigdzie słowa „archanioł” w liczbie mnogiej. W Piśmie Świętym nie wymieniono
żadnego innego archanioła poza Michałem. Stąd wyciągany jest wniosek, że zastosowanie rodzajnika określonego w oryginalnym tekście greckim w 9 wersecie Listu Judy sugeruje, iż ten tytuł przysługuje tylko Michałowi.
Na tej podstawie Świadkowie Jehowy twierdzą, że pełną władzę nad wszystkimi aniołami Bóg powierzył wyłącznie jednemu ze swych niebiańskich stworzeń, tzn. Michałowi, utożsamianemu zresztą przez nich z Jezusem. Tradycyjnie jednak przyjmuje się istnienie siedmiu archaniołów, ponieważ
Rafał powiedział Tobiaszowi, że jest jednym z siedmiu, którzy stoją przed tronem Boskim. Tych siedmiu niewątpliwie ma inny status niż reszta aniołów, dlatego uważa się ich wszystkich
za archaniołów. Wielu zastanawiało się, jakie są imiona pozostałych czterech archaniołów, stojących przed tronem Boga (poza Rafałem, Michałem i Gabrielem). Sugerowano imiona: Uriel, Sariel, Raguel i Jeremial. Imiona te pojawiają się w apokryfach: etiopskiej Księdze Henocha i w IV Księdze Ezdrasza (IV Ezd 4, 1), których Kościół nie uznaje za księgi kanoniczne. Nie są one więc częścią Biblii.
Uriel („ogień Boży lub „światło Boga”)- w literaturze pozakanonicznej jest to jeden z najwyższych rangą aniołów; według różnych źródeł określany jako serafin, cherubin, regent Słońca, płomień Boży, anioł obecności, władca Tartaru (Hadesu), archanioł zbawienia (jak w IV Księdze Ezdrasza)
oraz anioł światłości. W etiopskiej Księdze Henocha jest aniołem „sprawującym władzę nad
gromem i trwogą”. W apokryfie „Życie Adama i Ewy” Uriel jest aniołem skruchy i jednym z „cherubów” strzegących bram raju, o których wspomina Księga Rodzaju 3. Imienia Uriela wzywano w starożytnych litaniach. Jak podają legendy żydowskie, Uriel był jednym z aniołów, który pomógł pogrzebać Adama i Abla (zob. Graves, Patai, Mity hebrajskie, s. 97-98); aniołem, który walczył z Jakubem w Penuel; pogromcą wojsk Sennacheryba (por. 2 Krl 19, 35; 2 Mch 15, 22); aniołem, którego Bóg posłał, aby ostrzegł Noe przed zbliżającym się Potopem (zob. etiopska Księga Henocha 10, 1-3). W tradycji żydowskiej Uriel jest także aniołem, który wysuszył Morze Czerwone, aby Izraelici mogli przez nie przejść
oraz ukazał się rodzicom Samsona, by im oznajmić, że będą mieli syna, który ocali Izrael przed Filistynami (zob. Unterman, Encyklopedia tradycji i legend żydowskich, s. 292). Warto jednak zaznaczyć, że wszystkie te czyny tradycja przypisuje także innym aniołom. W literaturze apokryficznej i okultystycznej Uriel jest utożsamiany z Arielem, Nurielem, Urjanem, Jeremielem, Razjelem, Wretilem, Surielem, Puruelem, Fanuelem, Jehoelem, Izrafelem, a także z aniołem Jakubem-Izraelem.
W apokryfie „Modlitwa Józefa” Jakub powiada: „Kiedy szedłem z Mezopotamii syryjskiej, Uriel, anioł Boży, stanął na mojej drodze i rzekł: Zstąpiłem na ziemię, aby zamieszkać wśród ludzi, i teraz zowią mnie Jakubem”. Znaczenie tej opowieści jest niejasne. Niektórzy rozumieją to w ten sposób, że Uriel „wstąpił” w Jakuba w czasie walki z patriarchą w Penuel, choć takiemu założeniu przeczy jednak relacja zawarta w Księdze Rodzaju. W Midraszu „Haggada Szemot’ Uriel jest aniołem, który miał ukarać
Mojżesza za zaniedbanie obowiązku obrzezania jego syna Gerszona (zob. Unterman, Encyklopedia tradycji i legend żydowskich, s. 292), ale z kolei według „Księgi Zohar” aniołem tym był Gabriel. W „Księdze Sybilli” Uriel jest jednym z „nieśmiertelnych aniołów wiekuistego Boga”, którzy w Dniu Ostatecznym rozbiją mosiężne wrota Hadesu i „wyprowadzą stamtąd […] dusze starodawnych Tytanów i gigantów
oraz wszystkich, których pochłonął potop […], a następnie zawiodą
je przed Tron Boży […] na sąd”.
W „Apokalipsie Eliasza” Uriel jest obok Gabriela jednym z dwóch aniołów, którzy w dniu Sądu Ostatecznego zaprowadzą do raju „naznaczonych pieczęcią Chrystusa” (zob. Rubinkiewicz,
Wprowadzenie do apokryfów Starego Testamentu, s. 117). Zdaniem Louisa Ginzberga określenie „Książę Światłości” w qumrańskiej „Regule Zrzeszenia” odnosi się do Uriela (zob. Tyloch, Rękopisy z Qumran nad Morzem Martwym, s. 79). Według niektórych źródeł Uriel był aniołem, który wprowadził Ezdrasza w arkana wiedzy niebiańskiej, tłumaczył proroctwa oraz wyprowadził Abrahama z Ur.
W tradycji późnego judaizmu Uriel zajął miejsce Fanuela jako jeden z czterech aniołów obecności. Był
także wymieniany jako anioł września oraz anioł stróż wszystkich urodzonych w tym miesiącu. W wierzeniach kabalistycznych Uriel sprowadził na ziemię alchemię oraz dał ludziom kabałę,
„klucz do mistycznej interpretacji Pisma Świętego” (według innych,
uczynił to Metatron). W Talmudzie Uriel jest aniołem, za pośrednictwem którego „ludzie dostąpili poznania Boga”. Imię Uriela wypisywano na amuletach mających pomagać ludziom w zgłębianiu Tory, ponieważ reprezentuje on światłość Bożej nauki (zob. Unterman, Encyklopedia tradycji i legend żydowskich, s. 292).
W kabalistycznej „Księdze Zohar” Uriel jest dowódcą drugiej chorągwi wojsk niebiańskich oraz jednym z czterech aniołów stojących przy Tronie Chwały. „Jego miejsce jest z przodu
Boga i człowieka” (zob. Opowieści Zoharu, s. 155,157). Według apokryficznej „Ewangelii Bartłomieja”, Uriel został stworzony jako piąty anioł, po Satanaelu, Michale, Gabrielu i Rafale (zob. Starowieyski Marek, Apokryfy Nowego Testamentu, t. 1, cz. 2, s. 506).
W judaizmie jeszcze dziś spotyka się ślady czci względem „świętego Uriela”. Żydzi przed snem odmawiali modlitwę zawierającą słowa: „W imię Pana, Boga Izraela, niech Michał stanie po mojej prawicy, Gabriel po lewicy, Uriel przede mną, Rafael za mną, a ponad głową przebywa obecność Boga”. Imię Uriela wykorzystywane było też w okultyzmie. Jak utrzymywał alchemik John Dee, Uriel był aniołem,
który podarował mu „cudowne zwierciadło” (zob. Bugaj, Nauki tajemne w dawnej Polsce, s. 135-136).
Wielką karierę Uriel zrobił w literaturze pięknej. John Milton w eposie „Raj utracony” (III, 802-804, 853-855) opisał Uriela jako archanioła, „jednego z tych siedmiu, co najbliżej tronu Bożego stoją” oraz jako „regenta Słońca”. Z kolei „W Diable kulawym” Lesage’a Uriel to imię upadłego anioła. Imiona aniołów znajdujące się poza księgami kanonicznymi Biblii zostały odrzucone za czasów papieża Zachariasza w 745 r., a potem podczas synodu w 789 roku. Już św. Paweł upominał chrześcijan przed przesadnym kultem aniołów (zob. Kol 2, 18). Uriel był jednym z aniołów, których kult został oficjalnie potępiony przez papieża
Zachariasza (ten sam los spotkał m.in. Raguela i Tubuela). Należy pamiętać, że mimo częstego występowaniaw apokryfach, postać Uriela nie ma żadnych korzeni biblijnych. Nie wspomina o nim żaden tekst biblijny. I to jest podstawowe kryterium. W środowisku związanym z młodym Kościołem kwestia „aniołów”, potraktowana z przesadą i sztucznie rozdmuchana, doznała znacznych zniekształceń. Był to między innymi skutek wpływu gnozy, najbardziej niebezpiecznej rywalki młodego chrześcijaństwa, która preferowała i propagowała całkowicie odmienny obraz anioła. Stąd też w swoich wypowiedziach dotyczących istnienia i działalności aniołów Kościół poczuł się zmuszony do bardzo precyzyjnej, a jednocześnie twórczej interpretacji przejętej tradycji, pokazania różnic w porównaniu ze stanowiskiem gnostyckim i w miarę zachodzących potrzeb, użycia również nowych sformułowań.
Z treści listów do siedmiu Kościołów zapisanych w Apokalipsie św. Jana wynika jasno, jak trudna i bezlitosna była konfrontacja z gnozą, która zakradła się do wspólnot chrześcijańskich.
Należało wziąć pod opiekę i bronić przejętego i utrwalonego w chrześcijańskim przekazie nauczania o aniołach przed błędami gnozy.
Roman Zając
Artykuł ukazał się w dwumiesięczniku “Któż jak Bóg” (6/2009)
O archiwalne wydania pytaj w Sekretariacie Redakcji “Któż jak Bóg”: tel: 886 637 822