– Czy zostawialiście różańce w Kijowie? Jeśli tak to proszę o informacje gdzie. Mój znajomy tam walczy i pytał gdzie może go odebrać – wiadomość o takiej treści otrzymaliśmy na FB redakcji Któż jak Bóg, a nawiązywała do zbiórki różańców, medalików i obrazków ze św. Michałem, jaką przeprowadziliśmy w redakcji na prośbę ukraińskich wolontariuszy.
No to znów do dzieła. Kilka wiadomości, może się uda! A ile potrzeba?
– Może 10 sztuk – odpisuje znajoma ukraińskiego żołnierza
Znów wymiana wiadomości. Otrzymuję rozbrajające pytanie Marceliny, ukraińskiej wolontariuszki: tylko 10? A może 100? Jej gorliwość, szczodrość i heroizm mnie zawstydza. W między czasie znajoma żołnierza pyta, czy może prosić o 30, to rozda – więcej chłopaków chce.
– Marcelina, daj ile możesz. Pani chce zapłacić, jak przelać? – piszę
– Nie, ja zapłacę.. .jak potrzebują, wszystko na chwałę Pana Boga i Matki Najświętszej – odpowiada koordynatorka akcji ze strony ukraińskiej
——————————————
“Pokoju nie zaprowadza miecz zdobywcy, lecz miecz cierpiącego, tego, kto potrafi dawać własne życie.”
Benedykt XVI
Karolina Zaremba