Czy szatan może zadać nam fizyczny ból?

Czy szatan może sprawić nam fizyczny ból?

Na pierwszym tygodniu rekolekcji ignacjańskich, które okazały się być dla mnie przełomowe, w drugim dniu doznałam wielkich fizycznych dolegliwości: bólu stawów i kości do tego stopnia, że trudno mi było się modlić. Myślałam o tym, żeby zrezygnować z rekolekcji, a nocą pojawił się we mnie irracjonalny lęk. Czy to mogło być działanie diabelskie? Czy szatan może jakby „posiąść” nasze ciało, powodując jego cierpienie? Czy jest w stanie sprawić nam fizyczny ból? Czy może to po prostu przypadek? Wytrwałam, kierownik duchowy się pomodlił, a bóle zniknęły, za to rekolekcje okazały się być niezwykłe i owocne.

Czytelniczka

Ks. Zbigniew Barana CSMA, egzorcysta: Diabeł zdecydowanie potrafi posługiwać się wymienionymi w pytaniu metodami. Chce w ten sposób przeszkodzić w dobru, które może się wydarzyć. Prawdopodobnie przewidywał, że opisane rekolekcje będą dla Pani ważne i dlatego próbował namieszać.

Proszę być jednak spokojną. Pan Bóg chroni nas przed działaniem złych duchów. Nie dotyczy to jedynie osób, które dobrowolnie, własną decyzją, wyrzekły się Boga i weszły w okultyzm czy satanizm. Takie osoby mogą zostać opętane, a diabeł będzie posługiwał się ich ciałami poza ich wolą.

To jednak, jak mniemam, nie jest Pani przypadek. W piękny sposób odparła Pani diabelskie dręczenia i pokusy, sięgając po dobre owoce przeżytych rekolekcji. Zebrała też Pani cenną duchową mądrość i doświadczenie postępowania w podobnych przypadkach. Jest za co dziękować Bogu i wielbić Go!