Zmarły 21 kwietnia 2025 r. papież Franciszek w swoim nauczaniu i modlitwach wielokrotnie odnosił się do aniołów. Podkreślał ich znaczenie dla życia duchowego wiernych, jak i całego Kościoła.
-
Królowa Aniołów + Olej św. Michała Archanioła (Zestaw)45,00 zł z VAT
-
Post Świętego Michała Archanioła + Olej św. Michała Archanioła (Zestaw)45,00 zł z VAT
-
5 książek ks. Mateusza Szerszenia CSMA + Olej św. Michała Archanioła (1 buteleczka) (Zestaw)120,00 zł z VAT
-
Wielkie Zawierzenie Świętemu Michałowi Archaniołowi + Olej św. Michała Archanioła (Zestaw)45,00 zł z VAT
Michał, Gabriel i Rafał
Franciszek przypominał, że aniołowie są naszymi duchowymi towarzyszami i pomocnikami na drodze życia. My i aniołowie jesteśmy, że tak powiem, braćmi w powołaniu – współpracy w Bożym planie zbawienia – stwierdził podczas porannej Eucharystii w Domu Świętej Marty 29 września 2017 roku.
Papież scharakteryzował wtedy kolejno każdego z trzech archaniołów. Podkreślał, że św. Michał jest tym, który prowadzi walkę z diabłem, „wielkim smokiem” i „starodawnym wężem”, broniąc nas przed zwiedzeniem. Św. Gabriel przynosi nam dobre wieści o zbawieniu, a św. Rafał pomaga nam w drodze do do niego.
Michale, pomóż nam w walce; każdy z nas wie, jaką walkę musi dziś stoczyć w swoim życiu. Każdy z nas wie, że walką zasadniczą jest zmaganie o zbawienie. Gabrielu, przynoś nam wieści, przynoś nam Dobrą Nowinę o zbawieniu, że Jezus jest z nami, że Jezus nas zbawił i daj nam nadzieję. Rafale, weź nas za rękę i pomóż nam w drodze, abyśmy nie zmylili drogi, byśmy nie zostali w bezruchu. Idźmy zawsze naprzód z twoją pomocą – modlił się wtedy Ojciec Święty.
Papież Franciszek o aniołach stróżach
Franciszek mówił także kilkukrotnie o najbliższych nam aniołach – aniołach stróżach. Pomagają nam oni nie zgubić celu życia, którym jest zjednoczenie z Bogiem.
Istnieje niebezpieczeństwo, że nie wyruszymy w drogę. Jak wielu ludzi stoi w miejscu i nie idzie, i całe życie przeżywają w stagnacji, bez poruszania się, nie robią nic… To jest niebezpieczne – przestrzegał Ojciec Święty w homilii w Domu św. Marty 2 października 2018 r. Podobnie jak ten człowiek z Ewangelii, który bał się zainwestować otrzymany talent. Zakopał go i mówił sobie: «Jestem spokojny, osiągnąłem pokój. Nie mogę się pomylić. W ten sposób nie będę ryzykował». I wielu ludzi nie wie, jak iść przez życie albo boi się ryzyka i stoi w miejscu. Ale my wiemy o tym, że jest reguła, która mówi, że kto stoi w miejscu cofa się, umiera za życia. Podobnie jak woda: kiedy jest stojąca, wtedy komary składają tam swe jaja i wszystko się psuje. Wszystko. Anioł nam pomaga, zachęca nas do podjęcia wędrówki.“
Kiedy zaś pomylimy drogę i krążymy jak w labiryncie, wzywajmy Anioła Stróża! „Pan mówi, abyśmy szanowali Anioła Stróża, bo on ma autorytet, aby nami kierować. Należy go słuchać. «Bądź uważny na jego słowa i nie sprzeciwiaj mu się w niczym». Słuchać podpowiedzi, które zawsze pochodzą od Ducha Świętego, ale to anioł inspiruje nas do tego – mówił Papież.
Nasz anioł przebywa nie tylko z nami, ale równocześnie ogląda Boga Ojca. Jest z Nim w kontakcie. Jest codziennym mostem, od godziny, kiedy wstajemy, do chwili, gdy idziemy spać, towarzyszy nam i jest pomostem między nami a Bogiem Ojcem. Anioł jest codziennymi drzwiami do transcendencji, do spotkania z Ojcem: anioł pomaga nam, ponieważ widzi Ojca i zna drogę. Nie zapominajmy o tych towarzyszach naszej drogi.
Ambasador Boga u naszego boku
Trzy lata wcześniej Franciszek podkreślał w swojej homilii, że po grzechu pierworodnym Bóg nie powiedział człowiekowi: „Teraz radź sobie sam”. Każdemu Pan Bóg dał „do towarzystwa” anioła, by mu radził i strzegł go. Tego Anioła mamy słuchać z uległością – zaznaczył Franciszek 2 października 2015 r.
Jest zawsze z nami! I to jest rzeczywistość. Jest jakby ambasadorem Boga wysłanym do nas. I Pan radzi nam: «Szanuj jego obecność!». A kiedy my na przykład robimy coś złego i myślimy, że jesteśmy sami, to wcale tak nie jest, bo on jest obecny. Słuchaj jego głosu, bo on nam radzi. Kiedy odczuwamy jego natchnienie: «Ależ zrób to… to jest lepsze… a tego nie należy robić», to posłuchaj! Nie buntuj się przeciw niemu – mówił Franciszek.
Anioł stróż jest po to, by nas chronić przed złem. To przyjaciel, którego nie widzimy, ale słyszymy jego głos. A kiedyś będzie on z nami w niebie, w wiecznej radości – dodał papież. Z tego względu należą mu się szacunek i posłuch. A ten szacunek i posłuszeństwo dla naszego towarzysza drogi, którym jest Anioł Stróż, nazywa się uległością. Chrześcijanin musi być uległy Duchowi Świętemu. Posłuszeństwo Duchowi Świętemu zaczyna się od ulegania radom tego naszego towarzysza drogi. Aby tak się stało, potrzebujemy stać się mali jak dzieci, o których Jezus powiedział, że są najwięksi w królestwie niebieskim.
Prośmy dziś Boga o łaskę tej uległości, słuchania głosu tego towarzysza drogi, tego Bożego ambasadora, który jest przy nas w Jego imieniu i wspiera nas swoją pomocą. Zawsze w drodze… I również na tej Mszy, którą chwalimy Pana, przypominamy, jak dobry jest Pan. Przecież właśnie zaraz po tym, jak straciliśmy przyjaźń z Nim, nie zostawił nas samych, nie opuścił nas. Szedł z nami, ze swoim ludem. A również dzisiaj daje nam tego towarzysza drogi. Dziękujmy Panu, chwalmy Go za tę łaskę i bądźmy uważni na tego przyjaciela, którego Pan nam dał – zakończył swoją homilię Franciszek.
Oprac. mz/kjb24.pl na podstawie Vatican News, Fronda, KAI
-
Brelok do kluczy z Jezusem Miłosiernym i św. Krzysztofem12,00 zł z VAT
-
Koronka do św. Rity20,00 zł z VAT
-
Drewniany obrazek ze św. Ritą20,00 zł z VAT
-
Królowa Aniołów + mały różaniec z kamieniem z Gargano (zestaw)49,00 zł z VAT