Aniołowie – światłodajni przyjaciele ludzi

Pewien młody człowiek w tragicznym wypadku traci wzrok. Jest zmuszony na nowo „uczyć” się życia. Dawni przyjaciele opuścili go. Pojawił się jednak ktoś, kto mu pomógł spotkać Jezusa Chrystusa. Zaczął się uczyć życia w szkole Ewangelii. Po kilku latach wyznał szczerze: Kiedyś byłem ślepym, a teraz widzę! By „widzieć” rzeczy nadprzyrodzone, potrzebny jest duchowy „wzrok” i światło wiary. Szatan, śmiertelny i groźny nieprzyjaciel człowieka, wie o tym dobrze, toteż czyni wszystko, by zaślepiać ludzkie umysły i gasić światło wiary.

Aniołowie żyją w bliskim otoczeniu Boga, co jest z pewnością źródłem niewysłowionego szczęścia i poczucia pełni. Nie mają ciał, a zatem nie podlegają ani chorobom, ani fizycznym cierpieniom. Nie starzeją się i nie umierają. Nie odczuwają bólów nowotworowych, nie doświadczają kalectwa czy niepełnosprawności. Wydawać by się więc mogło, że egzystencja aniołów w porównaniu z naszą to pełnia szczęścia.

W biografii bł. Bronisława Markiewicza znajduje się anegdota o wychowawcy, który - zamiast kary - miał przynieść niesfornemu wychowankowi garść malin. To oczywiste, że aby dać komuś maliny, trzeba je wcześniej posiąść

Koronka anielska. Trzy obietnice św. Michała Archanioła

Trzecia konferencja ks. Mateusza Szerszenia CSMA w ramach "Rozważań Majowych"

1. Litania Loretańska
2. Konferencja
3. Błogosławieństwo

Człowiek, który działa pod natchnieniem Ducha Świętego jest w 100 procentach przekonany, że to, co wykonuje, jest zgodne z wolą Boga.

Warto dzisiaj zauważyć również, że Jezus mówi do każdego z nas: Idź i głoś!

Chór Potęg. Duchowy bój z mocami ciemności (6/9)

Czasami może się wydawać, że Bóg patrzy na nasz świat jedynie z perspektywy naszego życia duchowego i modlitwy. Postawa Maryi na weselu w Kanie przeczy jednak tej tezie. Z Bogiem naprawdę można pomówić o wszystkim.

Odmawiajcie różaniec codziennie, abyście uprosili pokój dla świata i koniec wojny.

Epidemia. Kiedy musisz tworzyć świat od nowa