Kościół grzecznych ludzi

- Szukam jakiejś wspólnoty, poszłam nawet do jednej, ale tam są takie same "grzeczne dziewczynki”; czułam, że tam nie pasuję - opowiada mi jedna ze znajomych, która miała burzliwą przeszłość. A ja zaczęłam zastanawiać się, czy faktycznie tak jest, czy może po prostu jako katolicy nauczyliśmy się zakładać maski "grzecznych ludzi" i nie pozwalamy sobie ich ściągnąć.

Patron dla ludzi w kryzysie

Czy ksiądz Bronisław Markiewicz był człowiekiem sukcesu? Gdyby spojrzeć na dzieło, które zostawił to zapewne tak. Można by go nawet umieścić na liście 100 najbardziej wpływowych Polaków wszech czasów. Sam z pewnością tak na siebie nie patrzył. Myślę nawet, że nie spodziewał się, że Boży plan będzie miał tak szeroki zasięg i przetrwa próbę czasu. Jednakże pytanie o sukces doczesny wydaje się bardzo ludzkie i spłyca ducha, który pozostawił po sobie nasz błogosławiony. Od strony Bożej Bronisław Markiewicz jest przede wszystkim człowiekiem kryzysów i to kryzysów niebagatelnych, bo od nich zależało jego zbawienie. W jego życiu miały miejsce trzy poważne próby: kryzys wiary, kryzys powołania i kryzys misji. To właśnie na nich chciałbym dzisiaj się zatrzymać.

Modlitwa do św. Michała Archanioła o pokój

Papież Franciszek ogłosił najbliższą środę (26 stycznia 2022 roku) dniem modlitwy o pokój. Uczynił to zaniepokojony rozwojem sytuacji na granicy ukraińsko-rosyjskiej. Odpowiadając na apel Ojca Świętego, dołączmy i my do modlitwy.

Odmów tę modlitwę. Nie pożałujesz!

Jednym z moich ulubionych świętych jest irlandzki biskup Patryk (385-431). Po pierwsze jest patronem kraju, który budzi moją naturalną sympatię, a ta wypływa ze zbieżności w historii Irlandczyków i Polaków. Po drugie pozostawił po sobie spuściznę pisarską, która inspiruje nie tylko katolickich Irlandczyków, ale wszystkich, którzy cenią sobie niezwykle rzetelne prowadzenie życia duchowego. Wśród tych tekstów jeden szczególnie zapadł mi w sercu i został w pamięci. Ta modlitwa nazwana została „Pancerzem św. Partyka” i jest wspaniałą formą oddania się Chrystusowi i Kościołowi, a jednocześnie oddala to, co stoi na przeszkodzie do naszego zbawienia. Warto ją odmówić i samemu się przekonać!

Savoir-vivre według ks. Markiewicza

Niektórzy mieli szczęście cieszyć się towarzystwem Jana Pawła II i doświadczyli głębokich przeżyć, czerpiąc z jego obecności. Myślę, że podobne uczucia towarzyszyły osobom będącym w otoczeniu ks. Bronisława Markiewicza. Takie zresztą są relacje świadków.