Udomowiliśmy grzech

Niektórzy zapominają się w grzechu. Kpią z rzeczy świętych, potajemnie uśmiechają, puszczają oko do współgrzesznika, dwuznacznie komentują, używają nieprzyzwoitych żartów.

Ozeasz – nazywał i niósł

Boimy się często nazywać rzeczy takimi jakimi są. Robimy szpagaty językowe żeby kogoś nie urazić, albo lepiej w czyichś oczach wypaść. Do czego to prowadzi?

Ten demon niszczy rodziny!

Jego imię prawdopodobnie pochodzi od perskiego określenia ducha Ashma Deva, które znane jest również w Talmudzie i kabale. W tradycji rabinistycznej uznany został za króla demonów (sam Lucyfer miałby być ich cesarzem). Księga Tobiasza wymienia go jako głównego sprawcę nieszczęścia, które spadło na Sarę. We współczesnej demonologii i praktyce egzorcystycznej znany jest jako Asmodeusz.

Jak usłyszeć Boga? Słowo na pustyni

Aby usłyszeć Jego głos, muszę zainwestować w ciszę. Tylko wtedy dotrze do mnie Słowo, które Bóg kieruje do mnie w Piśmie Świętym, podczas modlitwy, w czasie mszy świętej czy spowiedzi, w spotkaniach z ludźmi, w wydarzeniach.

Zbawienie i… co dalej?

Wierzymy Jezusowi dlatego, że zapowiedział swe zmartwychwstanie i faktycznie zmartwychwstał. Jego wrogowie od dwudziestu wieków wyrywają gwóźdź, na którym zawisło nasze zawierzenie Jezusowi. Wyrwać go dotąd nie potrafili i nigdy nie dadzą rady.

Introwertyk w Kościele

„Introwertyzm” i „ekstrawertyzm” to pojęcia wprowadzone przez C. G. Junga, które w psychologii oznaczają – mówiąc najogólniej – rodzaje temperamentów, czyli sposoby odbierania rzeczywistości i radzenia sobie z nią. Introwertycy swoją uwagę kierują głównie do wewnątrz, skąd czerpią energię (są spokojni, wyciszeni, zdystansowani, lubią być sami, ale nie samotni). Ekstrawertycy – przeciwnie, zwracają się do zewnątrz i energię czerpią z kontaktów z ludźmi i ze światem (są towarzyscy, dużo mówią i lubią, gdy coś się dzieje).

Czy Anioł z Fatimy to Michał Archanioł?

Zdumiewa mnie Anioł w Fatimie, który objawił się trojgu pastuszkom 103 lata temu. I coraz bardziej próbuję dociekać, kim był ten tajemniczy młodzieniec o pięknej urodzie. Czy to był Michał Archanioł? Pewnie tę tajemnicę poznamy w niebie. Chyba, że w niebie ta wiedza okaże się całkiem zbyteczna.

„Quo vadis?” – ważne pytanie na drodze do Nieba

W drodze do świętości, którą proponuje „Jestem Czwarty”, rachunek sumienia jest ważnym narzędziem. Jest to spotkanie z Bogiem oraz sobą samym. Pozwala zorientować się, czy zmierzamy w dobrym kierunku. Pomaga rozeznać, czy nasze drogi są Bożymi drogami.

Chociaż to fizyce wbrew

dzi ogniowi, kiedy jak największy płomień jest pożądany, oraz leje wodę w czasie suszy – kiedy każdy garniec wody jest cenny. Ufa Bogu. Ufa w to, że Bóg spuści ogień, a później spuści deszcz. Jednego i drugiego było pod dostatkiem.