Czy Bóg chciał zabić Mojżesza?

W Biblii znajdziemy wiele dziwnych fragmentów, które wprawiają w zakłopotanie. Nadzwyczaj tajemniczo brzmi na przykład opowieść o Mojżeszu, którego próbował zabić Bóg: "W czasie podróży w miejscu noclegu spotkał Jahwe Mojżesza i chciał go zabić. Sefora wzięła ostry kamień i odcięła napletek syna swego i dotknęła nim nóg Mojżesza, mówiąc: «Oblubieńcem krwi jesteś ty dla mnie». I odstąpił od niego [Jahwe]." (Wj 4, 24-26).

Aniołowie Bożego Miłosierdzia

Anatol Kuzniecow (1929-1979), rosyjski pisarz, autor głośnej powieści Babi jar (1966 r.) o zagładzie ludności żydowskiej pod Kijowem podczas drugiej wojny światowej, w swoim popularnym opowiadaniu: Legendy ciąg dalszy (1957 r.), czyni zaskakującą refleksję na temat życia i współczesnego człowieka.

Święty uciekinier

- Szybko, Jasiu, uklęknij! – nieprzytomne dotychczas, zasnute chorobą oczy Stasia błysnęły nagle trzeźwością. Biliński, obudzony nagle żwawym głosem podopiecznego, z przestrachem spojrzał na ścianę, w którą z nabożnym skupieniem wpatrywał się Staś.

- No, mówię ci, uklęknij! Dwaj aniołowie ze świętą Barbarą przynieśli mi Komunię! - Jasiek, przejęty i drżący, padł na kolana. Widział jak Staś rozchyla usta, jakby rzeczywiście przyjmował Ciało Pańskie. Potem opadł na łóżko bez sił.

Aniołowie w służbie Królowej

Na licznych obrazach Maryję przedstawiano w otoczeniu aniołów. Aniołowie podtrzymują na przykład koronę nad Jej głową. Ten typ obrazów był bardzo popularny w średniowieczu i nosił grecką nazwę Panaghia angheloktistos. Na obrazie w Gietrzwałdzie aniołowie trzymają z kolei jakby transparent z napisem: Ave Regina Caelorum, Domina Angelorum. Wezwanie "Królowo aniołów - módl się za nami" zostało włączone do Litanii Loretańskiej. Maryja była śmiertelnym człowiekiem, a aniołowie to potężne duchowe istoty stworzone na początku czasów. W związku z tym rodzi się pytanie czy słusznie nazywamy Maryję Królową aniołów? Czy człowiek, choćby najświętszy, może być władcą aniołów?

Posłaniec

Utrudzone nogi bolały niemiłosiernie, pasek lewego sandała obtarł stopę do krwi. Ledwo dowlókł się do brzegu rzeki, usiadł na kamieniu, zdjął sandały i zanurzył nogi w chłodnej wodzie. Jeszcze bardziej niż stopy bolało go zranione serce. Ukrył twarz w dłoniach i pogrążył się w pełnym cierpienia rozmyślaniu. Nie słyszał śpiewających w nadrzecznych szuwarach ptaków, nie widział połyskujących w słońcu ryb.

Czy lepiej mieć pusty kościół w Święta Wielkanocne czy kościół pełen trumien za kilka tygodni?

Umówmy się, powyższe pytanie nie należy do tych z serii „najłatwiejsze”. Czy w ogóle da się udzielić na nie mądrej i jednoznacznej odpowiedzi? Z takimi właśnie rozterkami zmagają się dzisiejsi chrześcijanie. Gdy poprosiliśmy o głos w tej sprawie wierzących i praktykujących katolików, ich odpowiedzi były pełne empatii, tęsknoty za Jezusem i wielkich emocji.

Anioł-Latarnik

Dzieciom, których oczy mamione są teraz mrocznością, fajerwerkami czy błędnymi ognikami, tym bardziej potrzeba świateł stałych, jasnych i dobrze widocznych, a które niosą im Anioły, bo takie Światło jest ich żywiołem.

Aniołowie Miejsca

Święta Faustyna jest jedną z tych osób, które Pan Bóg obdarzył nadzwyczajnymi łaskami. Dzięki nim mogła już za życia ziemskiego wchodzić w rzeczywistość nadprzyrodzoną, w tym również w świat aniołów. Widziała ich i rozmawiała z nimi niejednokrotnie. Wiele razy doświadczała ich realnej obecności i konkretnej pomocy. Te przeżycia utrwaliła na stronicach „Dzienniczka”. Poznaliśmy już zażyłość Faustyny z Archaniołem Michałem i Aniołem Stróżem. Kolejny interesujący nas tekst mówi o opiekuńczej funkcji aniołów wobec św. Faustyny, ale także wobec konkretnego miejsca, miejsca świętego, jakim jest kościół.