Paradoks polega na tym, że poszukiwanie szczęścia stało się źródłem nieszczęścia.

„Powiedziałem mu, aż mu w pięty poszło”. Racja. Poszło w pięty i ominęło rozum.

Mogłoby się wydawać, że zabobony to już przeszłość. Tymczasem wielu z nas wcale nie jest wolnych od magicznych praktyk. Przesądy stosujemy przy każdej okazji i nie zauważamy momentu, w którym gusła zaczynają w sposób niekontrolowany kierować naszym życiem.

Decyzję z „Traditionis custodes” przyjąłem ze smutkiem. Nie rozumiem jej.

Wiele już wywiadów wybrzmiało w naszym piśmie, ale ten był w każdej mierze wyjątkowy. Pierwszy raz bowiem naszych rozmówczyń było aż siedem, pierwszy też raz rozmawialiśmy z nimi… przez kraty, za którymi jednak znalazły się one dobrowolnie. To co jednak chyba najbardziej niezwykłe to fakt, że do łasińskich karmelitanek przyjechaliśmy rozmawiać o szkaplerzu… michalickim.

Zastanów się, czy jesteś człowiekiem stałym, czy trzymasz się wiernie nauki Jezusa, czy realizujesz Jego wolę niezależnie od tego, czy okoliczności temu sprzyjają? Jeśli tak, to znaczy, że masz położony właściwy fundament.

Entropia we wszechświecie nieustannie wzrasta. Wszystko się rozpada i niszczeje. Nie znamy skutecznych sposobów, aby trwale temu zapobiec. Świat przechodzi od stanu uporządkowania do stanu absolutnego chaosu

Słowo „horoskop” to połączenie dwóch wyrazów greckich: „hora” ­– „czas” i „scopos” – „obserwator”. To przepowiednia sporządzona na podstawie konstelacji gwiazd w określonym momencie.

"Przyjdźcie do Mnie wszyscy, którzy utrudzeni i obciążeni jesteście, a Ja was pokrzepię”.

Jestem po czubek zanurzony w łasce. Otrzymuję więcej niż mogę sobie wyobrazić i więcej niż potrzebuję. Co ciekawe, to WY jesteście moją łaską darmo daną z miłości.

„Walka, która na niebie kiedyś się odbyła , dotąd się jeszcze w świecie Bożym nie skończyła”. Ciemność walczy z światłością, zło się ciągle sroży i chce świat opanować, znieść porządek Boży”.

Astrologia jest praktyką wróżbiarską znaną już w starożytności. Jednak mocno zakorzeniła się również w naszych czasach, w kulturze i zwyczajach społeczeństw.

Czy ksiądz Bronisław Markiewicz był człowiekiem sukcesu? Gdyby spojrzeć na dzieło, które zostawił to zapewne tak. Można by go nawet umieścić na liście 100 najbardziej wpływowych Polaków wszech czasów